Wątpię, czy na sztućcach osadzona jest wystarczająca ilość naftalenu, aby spowodować poważne zatrucie, chociaż może to źle smakować. W oparciu o śmiertelne dawki dla szczurów / myszy, trzeba by spożyć ~ 50 g rzeczy, aby umrzeć z tego powodu (oczywiście wystąpiłyby negatywne skutki w znacznie mniejszych ilościach). Wydaje się, że chroniczne narażenie na naftalen jest miejscem, w którym naprawdę zaczynasz mieć problemy - więc zdecydowanie nie używaj sztućców do mothballu w przyszłości! Niemniej jednak jest to szkodliwa substancja chemiczna, więc dla pewności umyłbym je.
Naftalen jest związkiem organicznym i ma bardzo słabą rozpuszczalność w wodzie (32 mg / lw temperaturze pokojowej), więc regularne mycie może go nie usunąć skutecznie. Tymczasem alkohol może rozpuścić 11,3 g / l (1000 razy więcej!), A kwas octowy (ocet) może osiągnąć 13,1 g / l. To prawda, że mydło ma rozpuszczać rzeczy, a ponieważ myłbyś się mydłem, a nie tylko wodą, rozpuszczalność nie powinna być tak dużym problemem w rzeczywistości, ale warto zadbać o to, aby rzeczywiście go usunąć. Moja niepotrzebnie skomplikowana procedura, którą zasugeruję, to:
- Dokładnie umyj ocet, tak ciepły, jak to możliwe (użyj gumowych rękawiczek)
- Dokładnie umyj wodą z mydłem, tak ciepłym, jak to możliwe. Pamiętaj, aby umyć rękawiczki i zlew, aby usunąć z nich pozostałości.
- Dokładnie wytrzyj alkoholem. Myślę, że idealnie chcesz blisko 100% (jeśli masz Everclear, który byłby idealny), ale w mgnieniu oka wystarczy pocieranie alkoholu (zwykle 60-70%), a nawet mocnego ducha jak wódka. Po wytarciu alkoholu pozostaw go do wyschnięcia, ponieważ alkohol szybko odparuje.
Na koniec przewietrz pomieszczenie, odczekaj około godziny i sprawdź, czy poczujesz zapach zlewu / sztućców. Mam nadzieję, że odpowiedź brzmi „nie” i będzie dobrze. Ta metoda jest prawdopodobnie przesada i NAPRAWDĘ wydostanie naftalen, ale zajmie to tylko kilka minut (z wyłączeniem suszenia i sprawdzania zapachu) i nie musisz się później martwić.
W przypadku sztućców nie sądzę, że warto je wyrzucać za coś takiego. Naftalen jest dość lotny, więc nawet pozostawienie go w ciepłym, dobrze wentylowanym miejscu na kilka dni bez powyższego prania prawdopodobnie pozbyłby się większości, ponieważ naftalen paruje (technicznie, sublimuje) i rozprasza się w powietrzu. Z patelniami nie jestem tego taki pewien. Domyślam się, że nie ma różnicy, a patelnie mogą być używane po czyszczeniu tak jak sztućce, ale potem, gdy je podgrzejesz, możliwe, że niewielkie ich ilości mogą zareagować z teflonem lub samym sobą i zrobić coś paskudnego. Odrzuciłbym, gdyby to była bardzo tania patelnia, jeśli nie tylko myję octem, mydłem i alkoholem, jak mówiłem powyżej, i wszystko powinno być w porządku.