Procedura, którą zastosowałem tym razem:
Zacząłem używać kuchenki mikrofalowej do podgrzewania wody. Następnie wlewam zarówno zimną, jak i gorącą wodę do miski, a następnie do paczki galaretki.
Wcześniej zawsze gotowałem na kuchence. Po zagotowaniu wlałbym galaretkę na patelnię, następnie do miski, a następnie do filiżanki zimnej wody. Nigdy nie miałem z tym problemu.
Dzięki nowej metodzie moje jello nie staje się twarde w lodówce. Dlaczego nie)?