W przypływie chleba dyniowego kupiłem dyni (oznaczonej jako „do gotowania” zamiast „pokaż”), ale zdałem sobie sprawę, że nie mam pojęcia, co z tym zrobić. Już planuję zeskrobać nasiona i upiec je, ale jak mogę przekształcić warzywo przede mną w coś w rodzaju dyni w puszkach do stosowania w chlebie, naleśnikach itp.?
Edycja: Dzięki wszystkim! Twoje sugestie działały cudownie. Usunąłem nasiona / sznurki, upiekłem je w temperaturze 400 stopni Fahrenheita przez 1 godzinę, a następnie zrzuciłem do 300 na ostatnie 15 minut. Następnie pozwoliłem mu ostygnąć, obrałem skórę i wymieszałem z nią światło dzienne (dodałem trochę wody, aby wspomóc proces, ponieważ lubię mieć działający mikser). W rezultacie powstał gładki, aromatyczny zacier z dyni, na który planuję spędzić trochę czasu :)