Przypadkowo zabiłem moje małże


9

Kupiłem kilka żywych małży z kontuaru z rybami i czytałem o ich „płukaniu”, więc odłożyłem je na chwilę do miski ze słodką wodą i dalej przeglądałem internet.

Przeczytałem tu i tutaj, że pozostawienie ich w słodkiej wodzie szybko ich zabije. Więc szybko je uratowałem i właściwie kilka z nich jest już martwych (lekko otwarte i nie zamykają się bez względu na to, ile razy krzyczę „wyczyść” i stukam je w blat). Wyciągnięta lekcja.

Zanim je namoczyłem, sprawdziłem, czy wszystkie żyją - wszystkie były zamknięte lub zamknięte po stuknięciu. Tak więc wszyscy, którzy zginęli, zostali zabici przeze mnie nieco wcześniej niż planowano. Reszta jest teraz czyszczona, brodata i chłodzi się w lodówce, opłakując swoich poległych towarzyszy.

Chociaż w komentarzach do tej odpowiedzi wydaje się, że używają świeżej wody, aby stwierdzić, czy jakieś małże są martwe, niż twierdzą, że to je zabije. Ale w każdym razie...

Problem polega na tym, że teraz mam mnóstwo małży Schrödingera, które mogą być żywe lub martwe, ponieważ mogłem je zabić. Znalazłem wiele debat online na temat tego, czy powinieneś jeść gotowanego małża, jeśli jest nadal zamknięty (konsensus i większość badań - jeden przykład - mówi tak, jest w porządku). Nie mogę znaleźć odpowiedzi na ...

  1. Czy martwe małże są zawsze otwarte? Wszędzie mówi się, że jeśli się zamknie, to jest w porządku, ale czy można mieć zamkniętego martwego małża?
  2. Czy jakieś małże, które zmarły pod moją „opieką”, nadal są w porządku, ponieważ wiem, że nie były martwe i gniją od wieków i są nadal stosunkowo świeże?
  3. Czy martwe (niedawno zmarłe) małże nadal będą się otwierać po ugotowaniu?

AKTUALIZACJA:

wprowadź opis zdjęcia tutaj

Dzięki @logophobe za radę :)


1
Jako ktoś, kto miał zatrucie pokarmowe złymi małżami, sugeruję, żebyś je rzucił.
GdD

1
Wybitny dla małży Schrödingers!
eckes

Odpowiedzi:


7

W porządku:

  1. Nie. Możliwe, choć niezbyt częste, że martwy omułek może zostać zamknięty; prawdopodobnie otworzą się z bardzo małym oporem.
  2. Prawdopodobnie tak. Głównym problemem związanym z jedzeniem martwych małży jest to, że świadczą o tym, że byli źle traktowani; nie możesz wiedzieć, jak długo byli martwi ani jak świezi. W twoim przypadku wiesz z rozsądną pewnością, że żyli do niedawna, więc są dość świezi.
  3. Nie. Małże otwarte po ugotowaniu w celu „oddychania”; nadmierne upał przytłacza ich i starają się trochę odpowietrzyć (co okrutnie tylko przypieczętowuje ich los, ale my, kucharze, korzystamy). Jeśli nie żyją, nie będą mieli tego odruchu i nie otworzą się sami. Jak wspomniano powyżej, większość z nich będzie już częściowo otwarta.

Nadal bym je gotował, ale robię kilka rzeczy, aby być jak najbardziej bezpiecznym:

  1. Gotuj je bez dalszej zwłoki, jeśli to możliwe, w ciągu kilku godzin. Wszelkie martwe małże zaczną płynąć na południe szybciej niż żywe, ponieważ nie oddychają już.
  2. Odrzuć wszystkie małże, które nie otwierają się po ugotowaniu. Są szanse, że znaleźli się wśród małego kontyngentu, który pozostał zamknięty po śmierci i nie wiesz dokładnie, jak długo byli toastowi. Lepiej grać bezpiecznie i pogodzić się ze stratą; poza tym otwieranie ich jest trochę uciążliwe, gdy masz mnóstwo ich wygodnie otwartych braci gotowych do jedzenia.

Dzięki :) Będę gotować za kilka godzin. Większość z nich wydaje się żywa, ponieważ otwierają się w lodówce (są zimne i wilgotne) i zamykają się po dotknięciu. Tylko niewielka część jeszcze się nie otworzyła i tylko jedna z nich odpędziła tę śmiertelną cewkę, więc jeśli nie otworzą się podczas gotowania, nie będzie to dużym problemem.
Lyall
Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.