Zastanawiałem się nad tym, że chociaż wiele przepisów określa objętość, pomiar wagowy jest znacznie dokładniejszy.
Czy istnieją przypadki, w których obiektywnie lepiej (tj. Dokładniej) byłoby mierzyć objętościowo - to w takim przypadku pomiar ciężaru pozwoliłby ci podrapać się po głowie?
Naprawdę myślę teoretycznie tutaj: jeśli po prostu próbujesz wymyślić niezawodny, powtarzalny sposób pomiaru składnika, być może po to, abyś mógł napisać przepis dla siebie, czy w końcu zawsze używałbyś wagi, czy też są przypadki gdzie wolumen byłby bardziej precyzyjny? Przypadki, w których są one równie dokładne (takie jak woda), nie liczą się.
To pytanie nie dotyczy praktyczności różnych sposobów pomiaru, ale dokładności.
Myślałem o kilku przypadkach z pogranicza, ale zastanawiałem się, czy jest coś prostszego:
- Podczas serwowania całej „jednostki” jako porcji, takiej jak upieczone jabłko, należałoby policzyć liczbę jabłek do przygotowania, a nie uzyskać całkowitą wagę - chociaż prawdopodobnie dobrym pomysłem byłoby ich późniejsze zważenie, aby dowiedzieć się, ile innych składników do użycia.
- Ozdoba może być mierzona objętościowo - tak naprawdę nie ma znaczenia, ile bitej śmietany na brownie waży, dopóki ją przykryje.
- Podczas smarowania patelni potrzebna jest objętość niezbędna do przykrywania patelni, ale nikt tego nigdy nie mierzy.
Przypomnienie: To pytanie nie dotyczy tego, co jest subiektywnie lepsze, ani tego, co według ciebie powinienem zrobić, tylko tego, co jest dokładne.
Aktualizacja: Chyba zacząłem tutaj trochę interesującej dyskusji, ale jest tylko kilka odpowiedzi, które zbliżają się nawet do tego, czego szukałem. Spróbuję jeszcze raz: osoba przygotowująca jedzenie w kuchni gdzieś na suchym lądzie na ziemi, może zmierzyć większość przedmiotów według wagi lub objętości. W niektórych przypadkach waga będzie bardziej powtarzalna niż objętość (np. Mąka lub sól), aw niektórych przypadkach nie będzie żadnej różnicy (np. Woda). Czy zdarzają się przypadki, w których użycie wagi spowoduje więcej trudności niż objętość - to znaczy, że objętość jest ważniejsza niż waga.
Dwa kolejne przypadki:
- wypełniając coś (na przykład skorupę ciasta) lub wykonując równe warstwy (dziękuję rackandboneman i rumtscho), jeśli mus wyszedł mniej lub bardziej gęsty niż zamierzałeś, musisz użyć tej samej objętości, a waga jest nieistotna.
- gdy składnik nie jest tak precyzyjny na początku, taki jak „x ml słoik pomidorowy” z pewnością przykryje makaron, ale „yg słoik pomidorowy” może nie
Znowu nie ma tu pytania o praktyczność lub osobiste preferencje.