Mam trochę obsesji na punkcie robienia makaronów i właściwie udało mi się sprawić, że wyjdą ładnie, więc chcę przenieść je na wyższy poziom i zacząć używać innych orzechów niż migdałów.
Kiedy próbowałem zmielić pistacje (lub orzechy laskowe) na drobny proszek, stały się one bardziej pastą (przypuszczam, że są bardziej wilgotne) i zastanawiałem się, czy są jakieś wskazówki dotyczące mielenia orzechów w bardzo drobny proszek bez ich wklejania?
Dzięki!