Wielokrotnie próbowałem ubić śmietanę lub białko jajeczne zwykłą trzepaczką, ale po minucie bicia czuję się zmęczony i nie osiągam dobrych rezultatów nawet po bita. Podejrzewam, że robię to źle.
Czy istnieje prawidłowy sposób użycia trzepaczki? Jak uniknąć tak dużego zmęczenia? O ilości jedzenia do ubicia?