Jedząc brokuły przez całe życie, w ciągu ostatniego roku lub dwóch zauważyłem pewne różnice w większości brokułów, zarówno świeżych, jak i mrożonych. Podstawowe różnice, które zauważam:
1) Na szczycie łodygi brokułów znajduje się wiele małych liści.
2) Często występują ciągliwe części łodygi, nawet tuż pod różyczkami. Nawet po ugotowaniu nie można ich żuć. Wydaje się być gorszy na mrożonych brokułach.
3) Łodygi wyglądają jak woskowe (jakby błyszczące).
Zauważyłem również, że znalezienie naprawdę świeżych brokułów stało się dość trudne. Zazwyczaj większość tego, co jest dostępne, jest szara na górze, a cięcie łodygi brązowieje.
Dla odniesienia jestem w zachodnich Stanach Zjednoczonych (północno-zachodnia Kalifornia). Supermarket, w którym kupuję, to duża krajowa sieć supermarketów, więc produkty mogą pochodzić z dowolnego miejsca. Dlatego zastanawiam się, czy jest tam inna odmiana, zwłaszcza po stronie niskiego końca. Nie sprawdziłem lokalnych sklepów ze zdrową żywnością (są one zwykle drogie) lub jeszcze targów rolników.
Czy ktoś mógłby powiedzieć, co mogło się zmienić? Ze wszystkimi wiadomościami o nowych odmianach, imporcie i GMO jestem ciekawy, czy coś w tym jest.