Kilka razy przygotowywałam paprykę nadziewaną wołowiną i ryżem, ale nigdy nie wychodzi tak, jak bym tego chciał. Jak mam ugotować papryki, aby były miękkie i aromatyczne, ale nie były rozgotowane do tego stopnia, że się rozpadają?
Kilka razy przygotowywałam paprykę nadziewaną wołowiną i ryżem, ale nigdy nie wychodzi tak, jak bym tego chciał. Jak mam ugotować papryki, aby były miękkie i aromatyczne, ale nie były rozgotowane do tego stopnia, że się rozpadają?
Odpowiedzi:
Gotuję wstępnie papryki - po ich otwarciu pozwalam im piec w piekarniku przez około 10-20 min, do góry nogami (aby nie skończyły się kałużą wody na dnie). Następnie wyciągam je, gdy nieco zmiękną, napełniam je i wkładam z powrotem do ogrzania i stopienia dowolnego sera, a następnie przełączam na ruszt, aby przyrumienić.
Moje nadzienie jest już ugotowane, ponieważ zwykle używam resztek, takich jak mięso taco, ryż i ser. (moja mama zawsze upierała się, że były to „planowane posiłki”, ponieważ istnieje wiele potraw, w których celowo gotujemy za dużo, abyśmy mieli je jako składnik na następny wieczór).
Kiedy w przeszłości gotowałem faszerowaną paprykę, zwykle odcinam ją na wiele sposobów, zamiast po prostu zdejmować górę. Po dodaniu nadzienia umieść blaszaną folię nad naczyniem przez pierwsze 15 minut czasu gotowania. W ten sposób papryczki mogą nieco zmiękczyć w procesie gotowania na parze, a następnie mogą zyskać kolor podczas pozostałej części procesu gotowania.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, sugeruję również wstępne przygotowanie nadzienia, co pomaga skrócić całkowity czas gotowania i pomoże papryce zachować swój kształt i nie stanie się zbyt miękka.
Wstępnie gotuję nadzienie - nie trzeba go gotować do końca, zwykle po prostu zaczynam proces gotowania ryżu, wkładając połowę wody potrzebnej do jego pełnego ugotowania i pozwalając, aby wszystko się zagotowało, zanim wmieszanie mielonego mięsa w gorący ryż - to wystarczy, aby skrócić czas gotowania na tyle, aby papryka pozostała dobrze uformowana i ugryzła się w wystarczająco gorącym piekarniku.