Jeśli chcesz, aby Twoja Kombucha była mocna, konsekwentna i smakowała jak komercyjna, musisz użyć tego samego SCOBY zawartego w komercyjnej kombucha. Pamiętaj, że robienie Kombuchy, podobnie jak warzenie wina, miodu pitnego lub piwa, jest niczym więcej niż chwastem. Dajesz SCOBYemu to, co chce jeść, a on robi resztę. To naprawdę takie proste. Potrzebujesz tylko tego samego startera, co firma komercyjna.
Obecnie wiele firm spędza lata na doskonaleniu swoich szczepów drożdży / bakterii i próbach wychowania własnego lub zdobycia startera od „jakiegoś faceta” często po prostu nie porównuje, ponieważ jest albo słaby, albo nie został właściwie karmiony, zawiera za dużo acetalbacter itp.
Jak to robisz? Używasz SCOBY, który komercyjni twórcy kombuchy dostarczają do butelki i propagują. W domowych piwowarach stosujemy podobną procedurę zwaną „myciem drożdży”, w której bierzesz komercyjne piwo, pijesz większość, a następnie używasz resztek drożdży na dole, aby sfermentować własne piwo.
Zacznij od niepasteryzowanej, surowej komercyjnej butelki Kombuchy, która Ci się podoba, nie została sorbowana ani zasiarczona. Sprawdź butelkę pod kątem osadów w butelce, wskazując, że zawiera ona trochę matki, im więcej, tym lepiej.
Następnie przygotowujesz jedzenie (czarna herbata i cukier) i łączysz je ze sobą. Przykryj ściereczką, przechowuj w ciepłym miejscu (sądzę, że w temperaturze 65-70 stopni F na podstawie moich doświadczeń warzenia wina / piwa, a także celowego robienia octu) i ciemnym miejscu i pozwól matce zacząć rosnąć. To zajmie 2-3 karmienia, zanim będziesz mieć silną matkę, ale powinno powstać. Jeśli nie? Weź kolejną butelkę kombuchy i spróbuj ponownie.
Ten link wyjaśnia proces bardziej szczegółowo.
http://grist.org/food/mother-load-the-secret-to-diy-kombucha/
Gdy masz matkę, po prostu kontynuuj karmienie i rób wszystko, co możesz, aby nie przerwać cyklu karmienia, aby nie było stresu. Masz do czynienia z żywymi istotami, a więc będą miały one tendencję do zapadania się w cykle. Jeśli przerwiesz cykle, będą się stresować.