Wyglądają dość podobnie, z wyjątkiem Australii, która kosztuje ponad dwa razy więcej niż te z Chin. Pod względem smaku, według moich kubków smakowych, są tylko subtelne różnice.
Czy istnieje powód, dla którego brokuły w Australii są droższe? Czy to coś odżywczego, smakowego czy zapasowego (przypuszczałem, że w Chinach rośnie więcej brokułów)?
EDYCJA: Zapomniałem wspomnieć, że jestem w Singapurze, więc to może coś zmienić :)