Czy można opatentować przepisy? [Zamknięte]


12

Żyjemy w świecie pełnym własności intelektualnej. Od dłuższego czasu inżynieria stosuje patentowanie, aby zabezpieczyć monetyzację od konkretnego wynalazku. Jednak wiele „miękkich”, np. Niemożliwych do zmierzenia, tematów, takich jak oprogramowanie komputerowe, można opatentować w kilku krajach, z bardzo mieszanymi wynikami (np. Prawdziwych wynalazców nie stać na opatentowanie, opatentowanie wzorów matematycznych itp.). Wraz z pojawieniem się inżynierii w świecie żywności genetycznie zmodyfikowane warzywa i owoce zostają opatentowane (np. Monsanto).

Wszystko mnie zastanawia: w jakim stopniu na tym świecie możliwe są patenty na żywność, a zwłaszcza przepisy kulinarne? Czy ktoś mógłby opatentować coś takiego jak lasagne bolognese i wymagać opłat licencyjnych od kucharzy na całym świecie?


Przychodzi na myśl Sachertorte ...
nico

Publikacja przepisu, który należy do innego, podlega przepisom o prawie autorskim. Jeśli dana osoba opublikowała wcześniej dzieło, w Internecie, książce kucharskiej lub w inny sposób, a ty prześlesz go ponownie bez wystarczającego uznania i / lub odstępstwa, będziesz winny naruszenia praw autorskich. Aby uzyskać więcej informacji o uznaniu autorstwa, przeczytaj ten artykuł Davida Liebowitza dla Food Blog Alliance .
MFG

1
W całej sieci panuje zgoda, że ​​pytania prawne są bardzo niebezpieczne na każdej stronie, ponieważ nie jesteśmy prawnikami i nie chcemy, aby jakiekolwiek treści na tej stronie były interpretowane jako porady prawne. Zamykam to jako nie na temat, ale ponieważ wydaje się, że zawiera on pewne pouczające odpowiedzi, pozostawiając to bez usuwania. Uwaga dla czytelników: Nie jesteśmy prawnikami, a odpowiedzi na to pytanie nie stanowią porady prawnej. Jeśli masz pytanie prawne, skonsultuj się z prawnikiem.
Aaronut

Teraz, gdy istnieje strona wymiany stosów prawa, proponuję ponowne otwarcie i przeniesienie tam tego pytania. Zobacz także: hopesandfears.com/hopes/city/food/…
Joe

Odpowiedzi:


14

To zależy od tego, jak szeroka jest twoja definicja „przepisu”.

Po pierwsze, jak zauważył Cos Callis, nie wpłynie to na kucharza domowego, nawet jeśli przepis został opatentowany. Prawo własności intelektualnej (= własność intelektualna) jest kwestią prawa cywilnego, a nie karnego. Jeśli uderzysz kogoś w głowę, jest to prawo karne, a kraj, w którym to się wydarzyło, pozwie cię i wsadzi do więzienia, nawet jeśli ofiara mówi, że nie rób tego, ponieważ nie chce, abyś poszedł do więzienia. Jesteś winny przestępstwa w chwili, gdy to zrobiłeś.

W prawie cywilnym możesz robić, co chcesz. Ale jeśli ktoś przyjdzie i powie, że go skrzywdzisz (zerwanie umowy, naruszenie znaku towarowego itp.), Pozwie cię o odszkodowanie. W Europie płacisz za ich straty i koszty próbne. W USA otrzymują odszkodowania karne, które zwykle są wielokrotnością strat. Ale w obu przypadkach żaden właściciel patentu nie ma interesu finansowego w pozywaniu domowego kucharza (pamiętaj, że pozywanie torrentów jest stratą finansową dla RIAA, nawet jeśli otrzymają 5-cyfrowe kwoty na piosenkę). A ponieważ jest to prawo cywilne, nie jesteś winien niczego, dopóki nie wycelują w ciebie palcem, nawet jeśli to, co zrobiłeś, wystarczyłoby, aby sędzia uznał cię winnym w sądzie.

Z drugiej strony restauracja mogłaby się obawiać, gdyby przepisy były opatentowane. Patent może być nagrodzony albo na urządzeniu, albo na procesie technologicznym. Produkt żywnościowy nie jest urządzeniem, więc nie jest to możliwe. Recepta mogłaby być postrzegana jako proces technologiczny, ale aby uzyskać na nią patent, powinna być nowa i mieć pewną złożoność. Nie dotyczy to zarówno procesów stosowanych w tradycyjnych przepisach domowych i restauracyjnych. Trzepanie białek jaj jest tak samo niepatentowalne jak koło. Lasagne Bolognese jako całość jest również niepatentowalna, podobnie jak nowsze jej odmiany. I nawet jeśli zostanie wynaleziony zupełnie nowy przepis, prawdopodobnie nie będzie on wystarczająco skomplikowany lub będzie składał się z niepatentowanych kroków.

Przypadki, w których można uzyskać patent, dotyczą produkcji żywności na skalę przemysłową. Maszyny, które są tam używane, mogą być opatentowane jako urządzenia. Ale sam proces może również zostać opatentowany. Na przykład, wytwarzanie mieszanki do odtworzonych tłuczonych ziemniaków jest objęte patentami.

Patent USA 1025373, zatytułowany „Odwodnione ziemniaki i proces ich przygotowania” i opisujący produkt, który miał być odtworzony w gorącej wodzie, został złożony w 1905 r. I udzielony w 1912 r.

Natychmiastowe tłuczone ziemniaki puree pochodzą przynajmniej z 1954 r., Kiedy dwóch badaczy z Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych wydało patent na „Suszenie bębnowe gotowanych tłuczonych ziemniaków” (patent USA 2759832), który opisuje produkt końcowy jako „ cienki arkusz lub płatek ”.

W 1962 r. Kanadyjski naukowiec Edward A. Asselbergs został wydany patent USA 3260607, zatytułowany „Przygotowanie odwodnionego ugotowanego puree ziemniaczanego”, na konkretną przemysłową metodę wytwarzania produktu.

Wszystko to jest niezależne od prawa znaków towarowych. Prawo znaków towarowych oznacza, że ​​możesz pozwać o sprzedaż „Hines-catch-up”, bez względu na to, czy włożysz do butelki keczup mleka. Ale możesz sprzedawać keczup wytworzony według ich receptury pod inną nazwą i ani znak towarowy, ani prawo patentowe nie zakazują tego.


2
+1 za cytowanie dobrych przykładów i niektórych faktycznych patentów na żywność.
BobMcGee

5

Istnieją różne rodzaje własności intelektualnej i ważne jest, aby zrozumieć różnice, aby odpowiedzieć na twoje pytanie.

a) Znaki towarowe. To są „nazwy rzeczy”. Używanie nazwy podobnej do istniejącego produktu, która (zdaniem sądu) „spowodowałaby zamieszanie u klienta” jest niedozwolona. Zatem Cola i Pepsi mogą ostatecznie być tą samą cukrową wodą, ale nazwy są bardzo różne. Gdybym zaczął sprzedawać wodę słodzoną jako Pepsie, naruszałoby to ich znak towarowy. Z drugiej strony, gdybym napisał grę na powiedzenie iPhone'a o chłopcu (Pepe) i nazwałbym ją PepSee, to prawdopodobnie byłoby w porządku.

Na mocy umowy międzynarodowej niektóre „nazwy zwyczajowe” stały się „znakami towarowymi” dla ich pochodzenia. Na przykład, jeśli nie pochodzi z szampana we Francji, to nie jest szampanem. (To „wino musujące”.) Ser Feta (Grecja), Port (Portugalia), Parmezan (Włochy) i tak dalej z powodzeniem ustalili, że pochodzenie produktu jest kluczem do nazwy.

b) Prawa autorskie. Wpływa to na publikowane dzieła twórcze, takie jak książki, muzyka, filmy, programy komputerowe i tak dalej. Jest to dosłownie „prawo do kopiowania” dzieła. Na przykład książka kucharska jest chroniona prawem autorskim - nie można po prostu kopiować zdjęć i sprzedawać. To, czy przepisy w nim zawarte mogą być chronione prawami autorskimi indywidualnie, jest prawdopodobnie pytaniem dla prawnika, ale poważnie w to wątpię. Nie można ponownie opublikować grupy przepisów z jednego źródła masowo, ale nawet niewielkie zmiany w przepisie stanowiłyby wystarczającą zmianę, aby był to „nowy przepis”.

c) Patenty. Są to „wynalazki” - tradycyjnie fizyczne rzeczy, chociaż ostatnio wydano patenty na takie rzeczy jak techniki oprogramowania i procesy biznesowe. O ile mi wiadomo, nigdy nie wydano żadnego patentu na „danie”. Jedną rzeczą dotyczącą patentów, muszą być oryginalne prace. Dlatego jeśli jakakolwiek restauracja kiedykolwiek przygotowywała danie wcześniej, stanowiłoby to „stan techniki”. Wyraźnie włoskie jedzenie jest całkiem bezpieczne.

W przypadku ziarna GM, produktem jest samo ziarno - opatentowali sekwencję genów, ale oczywiście to, co zrobisz z ziarnem, zależy wyłącznie od Ciebie.

Patenty są również drogie w egzekwowaniu (przez sądy) i zazwyczaj mają zasięg regionalny (tj. Patenty udzielone w USA nie są automatycznie stosowane w Europie i tak dalej). Opatentowanie „zwykłych” potraw nie wchodzi w rachubę - podejrzewam, że opatentowanie nawet nowego dania byłoby teraz bardzo kosztowne - albo jest to tak specyficzne, że „wystarczająca zmiana” jest trywialne, albo tak szerokie, że stan techniki jest trywialny do wykazania .


3

Przepisy (i nazwy produktów) są bardziej objęte przepisami o znakach towarowych niż patentami, chociaż uważam, że patenty są technicznie możliwe. Z dala od telewizji, prawa patentowe i znaki handlowe naprawdę dotyczą szkód. Jeśli „zduplikuję” przepis na ketchup Heinza i zrobię to dla siebie i mojej rodziny, firma Heinz raczej nie dba o odrobinę, że to zrobiłem. Z drugiej strony, jeśli ukradnę ich recepturę i spróbuję sprzedać Hines Catch-up, wówczas atakuję ich interesy i skutecznie okradam ich, a oni powinni być chronieni przez prawo. Jeśli wezmę swobodnie opublikowany przepis „Tollhouse” i zrobię ciasteczka, które jako takie będę sprzedawał na wyprzedaży w kościele, Nestle raczej nie będzie się tym przejmować… z drugiej strony, jeśli użyję tego przepisu do masowej produkcji ciasteczek, zapakuj je i oznacz paczkę jako „Tollhouse”

Skuteczny kontr marketing powinien zneutralizować każdą poważną próbę ograniczenia dostępu do nazw zwyczajowych. Jeśli ktoś próbuje powiedzieć, że nie możesz podawać „Lasagne Bolognese” w swojej restauracji, ponieważ jest właścicielem patentu lub znaku towarowego, możesz szybko zacząć podawać „Lasagne Rassie”. Wysoki koszt wszczęcia roszczenia przeciwko tobie i niski koszt spowodowania, że ​​„odejdziesz” ochroni społeczeństwo przed takim głupstwem.


Twoje przykłady podlegają naruszeniu znaku towarowego, a nie prawa patentowego lub prawa autorskiego. Są również całkowicie niezależne od zastosowanej receptury.
rumtscho

Podczas pisania tej odpowiedzi udało mi się odwrócić znak towarowy i prawa autorskie. Oczywiście chodziło o stwierdzenie, że takie rzeczy były znakami towarowymi, a nie naruszeniami patentowymi.
Cos Callis,

Przepis nie może być znakiem towarowym, tylko nazwa lub logo (czyli znacznik ).
Aaronut,

1

Technicznie tak, jest to możliwe:

(przykłady z posta na blogu rzecznika patentowego Michaela Eisenberga ; więcej dostępnych w tym artykule )

Chodzi o to, że patenty mogą dotyczyć technik używanych do wytworzenia czegoś, więc jeśli możesz wymyślić jakiś nowatorski sposób na wytworzenie produktu spożywczego, może on mieć zdolność patentową. Bardziej prawdopodobne jest, że będziesz w stanie opatentować jakiś sprzęt używany w produkcji, zakładając, że nie tylko zmieniłeś przeznaczenie i istniejącą maszynę, i wykorzystałeś ją do nowego użytku. Częścią importową jest zasada „nowatorska” (tzn. Nieoczywista dla specjalisty w tej dziedzinie).

Czy jest to prawo autorskie? US Copyright Office wyjaśnia swoje stanowisko w sprawie praw autorskich receptur :

Prawo autorskie nie chroni przepisów, które są jedynie listami składników. Nie chroni też innych zwykłych list składników, takich jak te zawarte w formułach, związkach lub przepisach. Ochrona praw autorskich może jednak obejmować znaczące wyrażenie literackie - na przykład opis, wyjaśnienie lub ilustrację - które towarzyszy przepisowi lub formule albo kombinacji przepisów, jak w książce kucharskiej.

Tylko oryginalne dzieła autorskie są chronione prawem autorskim. „Oryginał” oznacza, że ​​autor stworzył dzieło własnym wysiłkiem intelektualnym, zamiast kopiować go z istniejącego dzieła.

Wiele przepisów korporacyjnych jest chronionych jako tajemnice handlowe , ale dla tej ochrony musisz podjąć wysiłki, aby zachować je w tajemnicy, w przeciwnym razie sędzia może nie wydać orzeczenia na twoją korzyść.

...

Biorąc to wszystko pod uwagę, jedynym przepisem, który mógłbym wymyślić, który mógł być opatentowany, a który nie był jakimś rodzajem przetwórstwa fabrycznego, jest szyfonowe ciasto ... co wydaje się dziś oczywiste, ale zrozumiałem, że nikt nie był w stanie się odtworzyć dopóki nie ujawni przepisu.

Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.