Mam na myśli zbieranie i organizowanie przepisów, które okazały się dobre.
Pierwszą myślą, jaką miałem, było spisanie przepisów w edytorze tekstu, wydrukowanie ich i zebranie w cienki segregator. Mój system miałby tylko jeden przepis na stronę (w tym wersje proste do skomplikowanych). Robiłem odręczne notatki na wydrukowanym przepisie, ilekroć poczuję potrzebę jego aktualizacji. W końcu zmodyfikowałbym przepis w edytorze tekstu, jeśli jest zbyt wiele odręcznych notatek. W ten sposób trzymałbym czystą i uporządkowaną książkę kucharską do wglądu. Co myślisz?
Jak organizujesz swoje przepisy? Co jest dla ciebie najlepsze, a co nie?