Sfrustrują mnie przepisy, w których kucharz gotuje kształtować lub formować małe kulki z ciasta, ciasta lub mieszanki ciastek.
Przepis powie coś w rodzaju „uformuj małe kulki wielkości orzecha włoskiego ... powinno to być około 16”.
Wydaje mi się, że zawsze kończę na większych. Ludzie mogą wyglądać i smakować dobrze, ale szkoda, jeśli nie wszyscy wyglądają identycznie.
Czy ktoś ma jakąś radę?