Podczas pieczenia czegoś, co musi się wiązać - jak (brytyjski) płatek / batonik zbożowy - mam różne wyniki, jeśli chodzi o cięcie, nawet jeśli powtarzam ten sam przepis. Czasami wiąże się bardzo dobrze, czasem jest to kruchy bałagan, szczególnie po cięciu.
Oprócz oczywistych: a) dociskania mocno i równomiernie przed włożeniem do piekarnika oraz b) przy użyciu wystarczającej ilości środka wiążącego (miód / syrop / tłuszcz), jakie są inne sztuczki?
np. Czy lepiej jest kroić na ciepło, ciepło czy zimno? Pozostawienie go do ostygnięcia na tacy wydaje się działać najlepiej, ale mój instynkt i nawyk przy każdym pieczeniu to próba natychmiastowego wyciągnięcia przedmiotu z puszki / tacy i pozostawienia go do ostygnięcia na stojaku.
[granola]
było to właściwe, ale rozumiem, jeśli nie uważasz, że to dotyczy. Jeśli jesteś zwolennikiem posiadania tagu dla tego konkretnego jedzenia, spróbuj wymyślić taki, który nie jest dwuznaczny. ([cereal-bar]
prawdopodobnie byłoby dobrze)