Gdy przygotowuję się do żeglugi, problem posiadania jedzenia, który się nie psuje, jest lekki, wystarczająco energiczny i dobrze zrównoważony, staje się dla mnie istotny. Ważna jest również osobista satysfakcja. Woda jest dostępna, ale czasami może być potrzebne coś bez wody.
Gdybyś musiał zorganizować jedzenie z uwzględnieniem tych cech, co byś wybrał?