Niedawno odbył się oficjalny turniej (oceniany przez FIDE), w którym również uczestniczyłem.
W ostatniej rundzie, najbardziej krytycznej, byłem czarny, a mój przeciwnik biały. Nagle, w środku gry, zaczęli robić dziwne hałaśliwe rzeczy, wyraźnie nękając mnie i innych graczy na pobliskich szachach.
Najpierw ich ostrzegłem, nie wzywając arbitra. Trwało to jednak (!), Więc postanowiłem zadzwonić do arbitra. Stało się to 4 (!) Razy. Arbiter zawsze ostrzegał użytkownika:
„Nazwa gracza”, czy możesz przestać to robić, ponieważ przeszkadzasz przeciwnikowi?
Nie tylko to zrobił mój przeciwnik. Kiedy zaoferowałem remis, odpowiedział w sposób niegrzeczny (moim zdaniem):
Gdyby to było losowanie, najpierw zaoferowałbym ci to.
Byłem bardzo zaskoczony.
Co powinien był zrobić arbiter ? Przynajmniej spodziewałbym się kary na zegarze (np. -2 minuty lub cokolwiek innego), a nawet dać mi sens i iść dalej. Nic się jednak nie wydarzyło. Jest to dobrze zdefiniowane w artykule 11 Fide Laws Chess (moje podkreślenie):
11.5 Zabrania się rozpraszać lub denerwować przeciwnika w jakikolwiek sposób . Obejmuje to nieuzasadnione roszczenia, nierozsądne oferty losowania lub wprowadzenie źródła hałasu na obszarze gry.
11.6 Naruszenie jakiejkolwiek części artykułów 11.1 - 11.5 prowadzi do kar zgodnie z artykułem 12.9.
11.7 Ciągłe odmawianie przez gracza przestrzegania przepisów szachowych będzie karane za przegraną . Arbiter decyduje o wyniku przeciwnika.I przypuszczam, że 4 razy wystarczyło naruszenie zasad gry w szachy.
Co powinno mi to zrobić ? Widziałem, że arbiter będzie nadal ostrzegał użytkownika „uprzejmie”. Jednak pod koniec przegrałem grę i chociaż mogłem skończyć na 2. miejscu, ostatecznie skończyłem na 3. miejscu!
Pomysł, który przyszedł mi do głowy po rundzie, polegał na wezwaniu głównego arbitra do podjęcia decyzji, ale znowu nie byłem pewien, czy powinienem to zrobić, czy nie, ponieważ słyszałem, że dzieje się tak tylko w bardzo szczególnych przypadkach.