Wielu graczy ma zwyczaj obracania i przewracania przechwyconych elementów, np. Nakamura , Gelfand, Van Foreest itp. Jednak gdy znajduje się w moim polu widzenia, rozprasza mnie i wyprowadza z koncentracji. Dlatego grając w grę rankingową i to ja się ruszam, uprzejmie prosiłbym przeciwnika, aby przestał. I do tej pory zawsze tak robią, ponieważ nie mają zamiaru mnie rozpraszać, jest to po prostu ich nawyk.
Zastanawiam się, czy jest coś o tym wspominając w regułach FIDE?
Co się stanie, jeśli mój przeciwnik będzie dalej kręcił schwytanym pionkiem, ignorując moją prośbę o zatrzymanie (co do tej pory nie miało miejsca)? Czy mogę iść do arbitra?
Najlepsi gracze nie wydają się tym przejmować, czy nie są tym rozproszeni? A może to ja zbyt łatwo mnie rozprasza?