Dla mnie zacznę przynajmniej od uderzenia w nią, dopóki nie pomyślę, że go rozwiązałem. Jeśli utknę całkowicie, np. „Po prostu nie widzę nic przydatnego do zrobienia w tej pozycji ...”), odłożę ją i wrócę do niej później - czasem po kilku godzinach, a czasem następnej dzień lub kilka dni później. Czasami w takiej sytuacji, nawet jeśli spędzę 20 lub 30 minut na szukaniu rozwiązania, ale niczego nie znajdując, od czasu do czasu zobaczę go od razu, kiedy go zobaczę. Jeśli przejdę kilka cykli tego i nadal nie będę w stanie znaleźć rozwiązania, założę się, że po prostu nie znajdę go w żadnym skończonym czasie i porzucę poszukiwania i spojrzę na rozwiązanie. Jest to dla mnie bardzo pouczające przez większość czasu, zwykle pokazuje mi coś, czego w ogóle nie rozważałem,
Najczęstszym problemem jest dla mnie, gdy patrzę na problem i myślę, że go rozwiązałem, a następnie patrzę na niego bardziej, aby upewnić się, że go rozwiązałem i nie mogę znaleźć lepszego posunięcia, a potem patrzę na rozwiązanie - i ja mylę się ... Często dlatego, że przeoczyłem coś całkowicie oczywistego, na przykład zawiesiłem kawałek, przegapiłem groźbę partnera lub nie zauważyłem z pozycji, od której tak naprawdę chciałem zacząć ... Niestety, z problemami w książce, w tej sytuacji wszystko, co możesz zrobić, to przeczytać rozwiązanie, spróbować zrozumieć, dlaczego proponowane rozwiązanie było złe, i wyciągnąć z tego wnioski. Jeśli pracujesz nad problemem przy użyciu jakiegoś oprogramowania, to przynajmniej powie ci, że nie, to nie jest odpowiedź, spróbuj ponownie - bez ujawnienia, jaka w rzeczywistości jest odpowiedź.
Wydaje mi się, że tak naprawdę zależy to od tego, jak najlepiej się uczysz i do pewnego stopnia ile czasu możesz poświęcić na naukę. W moim przypadku czas na naukę jest ograniczony i po prostu nie mogę sobie pozwolić na utknięcie w nieskończoność na jednym problemie. Muszę mieć czas, aby spojrzeć na tyle problemów, ile się da i nauczyć się może od nich.