Kilka tygodni temu zmodernizowałem mój tylny mech z nową kasetą, łańcuchem i nowymi kablami.
Za każdym razem jechałem razem; nie na dużym biegu; a nie na krańcach kasety, mech wydaje się po prostu przyłapać na czymś (łańcuch?) i wygina się i pęka!
Muszę kupić trzeci mech i zastanawiam się, dlaczego tak się dzieje, czy to po prostu pech?
Mech, który wymieniłem (starzejący się XTR), który miałem przez lata bez żadnych opóźnień, ale teraz zmiażdżyłem dwa mechy XT, jeden był Cieniem, a drugi wcześniej był standardem.
Jakieś sugestie?