Teraz, gdy jest zimno, nos mam zatkany po około milie i nieuchronnie niektóre ściekają mi do gardła i muszę się zatrzymać i splunąć. Czuję, że zatrzymanie się przez cały czas jest prawdopodobnie mylące dla samochodów za mną i szukam lepszego rozwiązania. Jaki jest najlepszy (najbezpieczniejszy?) Sposób, aby sobie z tym poradzić?