Nie jestem zawodowym jeźdźcem i nigdy nie użyłem klipsów na żadnym rowerze. Nawet na rowerze stojącym ćwiczysz nogi i stopy, aby pozostały tam, gdzie powinny ... jeśli po prostu zrelaksują się, spadną z pedałów bez względu na to, na którym rowerze się znajdujesz. Jeżdżę na moim leżącym od prawie 3 lat i nie interesuję się niczym innym, chociaż zajęło to tydzień lub dwa, aby uwzględnić „nowe grupy mięśni”.
Kiedy nogi przyzwyczają się do nowej pozycji, jak wspomina Adam, wątpię, abyś poczuł się bardziej zmęczony lub cokolwiek innego niż wcześniej. Dla moich nóg jest to mniej męczące, ponieważ pokonanie tego samego dystansu lub prędkości na zakręcie wymaga mniej wysiłku (mniejszy opór wiatru itp.)
Najgorsze, do czego musiałem się przyzwyczaić, to brak umiejętności „stania na pedałach” podczas szybkich startów z jack-królikiem lub wspinania się na wzgórza. Trochę to wymagało przyzwyczajenia się, w tym bardzo intymności z przesunięciem przerzutki. Pierwsze kilka razy, kiedy zatrzymasz się bez zmiany biegów na następny start, nauczy Cię szybko unikać zatrzymywania się bez zmiany biegów za wszelką cenę. Wspinając się po wzgórzach, zamiast biegać i pompować, po prostu przerzucasz biegi, aby dostać się „na szczyt”. W żadnym wypadku nie jestem szybkim jeźdźcem, ale mogę nadążyć i czasami mijać wyprostowanych jeźdźców, którzy mijają mnie prosto i poziomo, ale brakuje im pary, gdy wspinają się na wzgórza przede mną. Ja nie mam
Podczas zjeżdżania z długich wzniesień (nie jestem w stanie nadążyć za pedałami powyżej ~ 26 mil na godzinę) nie mam problemów z utrzymaniem prawidłowej pozycji nóg i stóp podczas zjeżdżania ze wzniesień.