O ile rozumiem, punkty kontrolne są takie same dla par i poszczególnych osób, więc oba ścigają się na porównywalnej długości (dokładna długość będzie zależeć od umiejętności routingu jeźdźców).
Jednak pierwsza para mężczyzn na TCR6 (Charles Christiansen i Nico Deportago-Cabrera) skończyła 13d 20h 25m
, podczas gdy pierwsza indywidualna osoba (James Hayden) ukończyła 8d 22h 59m
. Jeźdźcy w parze powinni mieć przewagę, ponieważ mogą się wzajemnie przeciągać . Zaletą moralnego wspierania się jest również zaleta, która moim zdaniem jest bardzo ważna w tak długim wyścigu. Dlaczego zamiast tego są wolniejsze?
Jedyne wyjaśnienia, które mogę podać, to: większe prawdopodobieństwo problemów mechanicznych dla par i mniejsza konkurencja w zakresie rejestrujących się zawodników. A może brakuje mi czegoś innego? Czy mają może bardziej restrykcyjne reguły?
Uwaga : Prosi się o to z ciekawości, ale chcę podkreślić, że jestem wielkim fanem Chasa i Nico (para zwycięzców) i mam ogromny szacunek dla ducha, z jakim zbliżyli się do wyścigu.
Uwaga 2 : Tutaj mówię tylko o minimalnym czasie kolarzy, a nie średnim czasie (nie mam na to danych).
Edytuj Przejrzałem statystyki poruszania się i zatrzymywania wyżej wymienionych kolarzy. Zakładając, że poprawnie interpretuję statystyki modułu śledzącego , oto informacje:
Chas-Nico James
moving time 8:15:38 7:05:04
stopping time 5:06:37 1:18:24
Wydaje się to potwierdzać hipotezę @ ChrisH w komentarzach, że największą różnicą jest czas zatrzymania.