Istnieją dwa przeguby kulowe zaangażowane w mechanizm kierowniczy mojego leżącego układu kierowniczego.
Jeden z nich wyrwał się z gniazda:
Brudna szaro-zielona część na końcu paska jest wykonana z gumy i ma przytrzymywać stalową kulkę na kierownicy. Gumowa część ma numer „010-0000-017-008” na górze i „12” na dole. Metalowy element otaczający ma wytłoczoną literę „R”. Według komentarza ta sama część służy do regulacji samopoziomującego zawieszenia Mercedesa 1999 E320.
Tutaj możesz zobaczyć nienaruszony mechanizm:
Oto przegląd całego roweru, aby lepiej zilustrować, dlaczego ten problem jest nawet związany z rowerem. :)
Próbowałem odepchnąć go ręcznie, a potem na próżno. Być może istnieją większe szczypce, które mogą zastosować większą siłę, ale już zastosowałem dość dużo.
Dla ciekawskich, jak to się stało: Część, w której przegub kulowy mocuje się do kierownicy, można przesuwać wzdłuż kierownicy. Wyprowadziłem go, co oznacza, że niewielkie ruchy kierownicy powodują znacznie większe ruchy widelca, więc kierowanie jest bardziej responsywne i możliwe są mniejsze zakręty, zanim kierownica uderzy w uda. Oznacza to również, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby widelec obrócił się o więcej niż 90 stopni, szczególnie gdy żadne uda nie zapobiegają obracaniu się kierownicy, na przykład podczas popychania roweru za siedzenie. Tak się stało, widelec obrócił się tak bardzo, że z powodu kąta skrętu osi pchanie do przodu spowodowało, że siła obracała koło jeszcze bardziej, aż przegub kulowy zaskoczył, a przednie koło skierowane do tyłu.