Nie duplikat ten myślę, okoliczności są różne.
Mój rower ma hamulce szczękowe. Ostatnie dwa dni jechałem rowerem po zaśnieżonej ziemi, a pod koniec jazdy klocki hamulcowe były pokryte brudnym śniegiem.
Teraz zauważyłem, że kiedy używam tylnych hamulców, natychmiast wyczuwam specyficzny zapach, nawet przy lekkim hamowaniu, jak na ostatnich 10 metrach przed światłami. Najbliższym zapachem, jaki mogę z tym skojarzyć, jest zapach używanej skorupy karabinu kilka dni po strzale.
Czy to normalne?