Utrata masy ciała jest konsekwencją utrzymania ujemnego bilansu energii netto, tj. Metabolizowania większej liczby kalorii niż zużywasz. To nie więcej niż ten fizjologiczny fundament. Sprzęt, którego używasz na rowerze, nie ma większego znaczenia.
Całkowita energia metabolizowana każdego dnia jest kombinacją podstawowej dziennej wydajności metabolicznej oraz wszelkich dodatkowych kalorii metabolizowanych podczas ćwiczeń i innych czynności. Jeśli jeździsz na rowerze, jest to po prostu funkcja średniej mocy przez korby (watów) pomnożonej przez czas, przez który jechałeś (sekundy) podzielonej przez współczynnik wydajności (około 0,21, ponieważ ludzie nie są w 100% skuteczni w przekształcaniu substratów paliwowych w energię mechaniczną ).
Aby metabolizować więcej niż obecnie, sztuczka polega na dłuższej jeździe. Jednak nasza zdolność do jazdy ciężkiej wiąże się z pewnymi ograniczeniami w zakresie zdolności do utrzymywania poziomu wysiłku przez bardzo długi czas lub konsekwentnego powtarzania takiego wysiłku, a zatem do zwiększenia kalorii metabolizowanych przez większość ludzi po prostu jeździ dłużej.
Jeśli chodzi o spożycie kalorii, wszystko zależy od tego, co i ile jesz i pijesz. O wiele łatwiej jest spożywać kalorie niż je metabolizować, więc należy o tym pamiętać, rozważając, gdzie priorytetem jest kontrola masy ciała.
Zasadniczo, pomyśl o treningu polegającym głównie na poprawie kondycji (mocy wyjściowej) podczas jedzenia w sposób odchudzający się.
W odniesieniu do tego, co powiedział twój sklep rowerowy, nie ma zbyt wiele kontekstu, ale moim zdaniem jest to, że jeśli jeździsz na rowerze, cieszysz się nim i nie szkodzisz sobie ani nikomu innemu, to kogo obchodzi, jaki sprzęt wybierzesz? Po prostu dobrze się baw.