Zjawisko to nosi nazwę „Heel Strike” i jest naprawdę denerwujące podczas jazdy.
Udało mi się przedłużyć tylny bagażnik. Celem było wyściełanie go plastikiem, aby stworzyć pseudo błotnika, zamiast dodawać większej długości sakwy.
Mój miał z tyłu plastikową część, która odpadła, więc użyłem dwóch wygodnych odcinków mosiężnej rury, aby wydłużyć boczne szyny, i po prostu wnioskowałem, żeby całą całość z powrotem połączyć. Działał na moją potrzebę, ale wcale nie przesunął zacisku nośnego do tyłu.
Inną opcją jest przedłużenie „ramion”, które mocują się do wsporników siedziska. Gdyby były dłuższe, cały stojak zostałby przesunięty do tyłu. Przy dłuższej rozbudowie będzie jednak wobblier, z większą dźwignią na mocowaniach.
Myślę jednak, że najpierw powinieneś spojrzeć na swoje sakwy. Prawdopodobnie ma dwa klipsy u góry i trzeci wyśrodkowany w kierunku do dołu. Coś takiego:
Najniższy klips znajduje się w pobliżu tylnego haka, który jest stałym miejscem na rowerze. Dwa górne klipy są również nieco zamocowane, muszą być równomiernie przed dolnym klipsem i po nim oraz dzielić obciążenie.
Jeśli wysuniesz półkę, nie przesunie ona sakwy, chyba że zmienisz także lokalizację klipsa.
Tak więc czerwony na zdjęciu powyżej można regulować za pomocą śrubokręta, aby poruszać haczykami, lub możesz patrzeć na sakwy, które wyglądają podobnie do tych, które zaczepiają się pod klamrą bagażnika i są trzymane przez równe ciężary po obu stronach.
Inne opcje mogą obejmować
- położyć rzeczy na bagażniku, a nie obok niego.
- zamontowany z przodu kosz do przenoszenia przedmiotów
- małe przedmioty mogą iść w torbie na siodło (zwisają pod siodłem, często używane do narzędzi / części zamiennych)
- diamentowa torba z ramą, w której przedmioty znajdują się w głównym trójkącie, w uchwycie z tkaniny. (nie zawsze możliwe)
- Kieszenie z dżerseju - na ogół mają trzy duże / duże kieszenie na rzeczy
- plecak - okropne rzeczy na rowerze, ale powszechnie dostępne. Zły w wypadku.
Wreszcie, rozważ noszenie tego w ogóle - mam komputer roboczy i komputer domowy i nie ruszam się ani jednego. Zamiast tego używam VPN przez Internet do kontrolowania jednego z drugiego, jeśli zajdzie taka potrzeba.