Mam dwoje dzieci, które oboje umieły jeździć na rowerze około 2,5 roku (z pedałami i bez kół treningowych).
Sekret polegał na tym, aby uczyć ich tylko jednej rzeczy na raz, w zabawny sposób.
Zasadniczo tutaj był plan:
- Pójść naprzód,
- Użyj kierunku,
- Saldo,
- Korzystanie z pedałów,
- Wszystko połączone.
Rower równowagi
Rower, którego najczęściej używali podczas tego procesu, był rowerem treningowym. Kupiliśmy jeden i oddaliśmy go około 1,5 roku. Od tego czasu zaproponowaliśmy, aby korzystali z niego za każdym razem, gdy było to możliwe (idąc do parku, u pielęgniarki itp.).
Zasadniczo dzieci same uczą się kroków od 1 do 3.
Wiesz, że kołyszą się w kroku 3, gdy celowo podnoszą stopy, aby się dobrze bawić na zboczach lub tuż po silnych pchnięciach nogami.
Jeśli podniosą stopy, są gotowi na krok 4: nauczenie się używania pedałów.
Rower z kółkami treningowymi
Zrób ten krok tak krótki, jak to możliwe, i spraw, aby alternatywnie korzystali z roweru biegowego.
To nie jest proste, aby pomyśleć, że musisz naciskać tylko jedną stopę i na przemian. Pod względem koordynacji. Ale ponieważ wiedzą, że muszą iść naprzód, pokazanie ich raz lub dwa sprawi, że zrozumieją zasadę.
Gdy go zdobędą, po prostu potrzebują praktyki, aby uczynić to automatycznym. Potem są gotowe na prawdziwe motocykle
Bez kół treningowych
Po wypróbowaniu tego możesz zapomnieć o kołach treningowych: nadal możesz przełączać się między rowerem a rowerem równowagi.
Znajdź nieco zjazdową część asfaltu (potrzebujesz, aby była wystarczająco długa i bezpieczna). Umieść dziecko na rowerze (bez kół treningowych), a jeśli będzie gotowy, pomóż mu położyć stopy na pedałach i biegnij obok niego, aby cieszyć się jazdą 😀
Po kilku zejściach zdobędzie go całkowicie.