W Bonn w Niemczech jest jedna sytuacja, w której autobusy mają własny pas (prawy), a samochody są osobne (lewy pas). Samochody mają regularne światła drogowe (czerwony, żółty, zielony), a autobusy mają swój specjalny rodzaj (białe paski —
i |
). To wygląda tak:
Interesujące jest to, że rowerzysta powinien wybrać pas dla autobusów, więc znajduje się na prawym pasie. Widać, że tuż za światłami znajduje się przerywana linia równoległa do drogi, która wyznacza obszar rowerowy na drodze.
Sygnalizacja świetlna w oczywisty sposób pomaga autobusom i samochodom ponownie połączyć się na jednym pasie. Jako rowerzysta nie jestem do końca pewien, co robić:
Mógłbym wytrzymać sygnalizację świetlną samochodu. Jest to sygnalizacja świetlna, którą nauczyłem się czytać w szkole (właściwie szkoła podstawowa) i jest ona również oficjalna dla kierowców samochodów. Jednak gdy światło drogowe samochodu świeci na zielono, trudniej mi się połączyć z samochodami.
Skorzystaj z sygnalizacji świetlnej autobusu, ponieważ jest ona na moim pasie. Ma to również sens, ponieważ sygnalizacja świetlna służy do połączenia dwóch pasów ruchu. Ale tak naprawdę nie potrafię odczytać sygnalizacji świetlnej, po prostu zakładam, że trzy światła odpowiadają czerwieni, żółci i zieleni. Gdyby tuż za mną stał autobus, musiałby mnie minąć, gdybym poczekał, aż światła drogowe znów zmienią kolor na zielony. To nie ma żadnego sensu, powinienem po prostu zwolnić pas autobusowy / rowerowy.
Zignoruj oba światła. W każdym przypadku mogę po prostu powoli łączyć się z pasem samochodu według własnego uznania. Zwykle jedno ze świateł jest włączone „Go”.
Za każdym razem, gdy mijam to miejsce, jestem trochę zaniepokojony, czy robię coś dobrego. Po prostu uważnie obserwuję ruch uliczny i łączę się z pasem samochodu, gdy w pobliżu nie ma żadnych samochodów. Chciałbym wiedzieć, jakie byłoby właściwe zachowanie w tej sytuacji.