Krótka odpowiedź, nie rób tego.
Długa odpowiedź - nie taka prosta. Na przykład w Zagrzebiu w Chorwacji infrastruktura rowerowa jest rzadka (około 100 km ulic ma jakąkolwiek infrastrukturę rowerową w mieście 900,00 osób) i naprawdę niskiej jakości. Główne aleje miejskie zazwyczaj mają co najwyżej jednokierunkową ścieżkę rowerową na chodniku / chodniku, a rowerzyści często korzystają z tych ścieżek w przeciwnym kierunku, np. Aby uniknąć konieczności dwukrotnego przekraczania alei tylko po to, aby przejechać kilometr w dół drogi, którą już są na.
Podczas gdy tacy rowerzyści muszą ostrożnie wchodzić na skrzyżowanie (tj. Przy prędkościach pieszych), ponieważ samochody nie oczekują rowerzystów z przeciwnego kierunku (chociaż często nie oczekują ich z jakiegokolwiek kierunku ...), ta praktyka jazdy w przeciwny kierunek na ścieżce rowerowej zazwyczaj nie jest wcale niebezpieczny, ponieważ większość takich chodników widzi niewielki ruch pieszych, więc przestępca rowerzysta tymczasowo zjeżdża z trasy rowerowej, gdy zbliża się ktoś w dobrym kierunku.
Jazda w przeciwnym kierunku jest oczywiście nielegalna, ale osobiście nie mam nic przeciwko, gdy widzę zbliżającego się rowerzystę, ponieważ zazwyczaj zsuwają się z drogi i ponieważ lokalni planiści ignorują ruch rowerowy w tak absurdalnym stopniu, że raczej widzę, jak ludzie jeżdżą na rowerze nielegalnie, o ile jest to bezpieczne, niż wcale.
To powiedziawszy, robienie tego na ścieżce rowerowej jest zwykle znacznie bardziej niebezpieczne i z reguły powinno się go unikać, z wielu powodów, które ludzie podkreślali w innych odpowiedziach.