Właśnie miałem swoją pierwszą klasę spinningu i nie zdawałem sobie sprawy, że będzie to rower ze stałym biegiem, kiedy instruktor poprosił nas, abyśmy zeskoczyli z siodła (lub na pół), niezbędna technika była bardzo nienaturalna i znacznie bardziej sprężysta „niż to, co zrobiłbym wspinając się na wzgórze na rowerze szosowym. Czy to oznacza złe rzeczy w mojej prawdziwej formie, czy są to po prostu bardzo różne rzeczy? A jeśli tak, to wiele spinningów zmieni sposób jazdy?