Przeszedłem przez kilka felg, głównie dlatego, że mieszkam w pagórkowatym terenie i jeżdżę na motocyklach bardziej niż je czyszczę. To powiedziawszy, uważam, że jeśli chcesz wyczyścić coś na rowerze, felgi są prawdopodobnie tym, co chcesz wyczyścić najważniejsze.
Kilka lat temu napompowałem opony do wartości na ścianie bocznej, wyszedłem z garażu i usłyszałem bardzo głośny huk. Obręcz podzieliła się na dwie części z jednej strony i bardzo się ucieszyłam, że nie byłam wtedy w szopie.
Rok wcześniej - na małym składanym rowerze na kółkach - miałem podobny problem. Chociaż prowadziłem eksperymentalne klocki hamulcowe, które miały być „bardzo dobre”, problemem był rozmiar kół - mniejsze koła zużywają się szybciej, ponieważ jest mniejsza powierzchnia hamowania. 5-centymetrowy odcinek wyglądał na wyboczony, jakbym uderzył w krawężnik, czego nigdy nie robię na składanym rowerze z oczywistych powodów.
Miałem też do czynienia z niektórymi wysokiej klasy felgami Mavic. Miały one dziury w zewnętrznej ścianie bocznej, ale nie zawiodły w katastrofalny sposób. Czuli się jednak „gąbczasto” i to nie było tylko napięcie mówione.
Oczywiście hamulce mojej 3-biegowej prędkości nigdy nie zużyją się na felgach z prawdziwej stali nierdzewnej z lat 50., ale odległości zatrzymania są porównywalne z tym, co dostajesz z lotniskowcem. Stal jest tak nie do przyjęcia dla felg - ciężka i bezużyteczna podczas hamowania.
Jeśli chodzi o sposób zapobiegania katastrofalnej awarii obręczy, możesz rozważyć zakup kół ze „wskaźnikami zużycia”. Wiele lepszych MTB i rowerów szosowych ma je. Alex Felgi - jak w Giant MTB mają „wskaźnik zużycia” - pojawia się jako czarna linia z boku obręczy. Powinno to wyróżniać się na tle anodowanej ściany bocznej, a kiedy nie, możesz mieć problemy. Sam ich nie próbowałem, osobiście uważam, że lepiej jest poczuć motocykl - jeśli koło jest zbyt sprężyste, wiesz, że jedzie. Problem występuje rzadko z przednią obręczą (chyba że hamujesz z przodu). Podczas regularnego czyszczenia czujesz wklęsłą stronę obręczy i te rowki, ale tak naprawdę nie wiesz, czy stają się one zbyt cienkie jak papier.
Wracając do moich porównawczych doświadczeń z Mavic'ami, które przetrwały, mając w nich duże dziury i tanich felg, które zawiodły, byłbym bardziej skłonny do felg takich jak Mavic, w których zewnętrzna ściana boczna nie jest w 100% ważna dla integralności strukturalnej. „Linia zużycia” to dobry pomysł, ale tak naprawdę nie dla mnie.
Udało mi się przejechać 6000 mil - 25 mil * 5 * 50 na składanym rowerze, zanim felgi poszły, było to trudne dojazdy z dużym hamowaniem ze względu na to, że Londyn jest „układanką bloków przesuwnych”. 6000 mil to dokładne przypuszczenie, jak długo trwały felgi Cheapo na tym rowerze, czyli około 10 000 w „kliknięciach”. Wypróbowałem na tym rowerze sporo produktów, w tym kilka „bardzo dobrych” klocków hamulcowych. Obszar hamowania na obwodzie był prawdopodobnie o połowę mniejszy od roweru, więc zgodnie z ogólną zasadą uważam, że masz 1/3 do 1/2 drogi przez felgi.
W dzisiejszych czasach nie sięgam tak łatwo po tylny hamulec - na pewno nie automatycznie, kiedy zrobi to przedni. Dla mnie zużycie felg jest bardzo ważne.