Jak podejść do kierowcy po nieudanej próbie? [duplikować]


2

To pytanie ma już odpowiedź tutaj:

Mam wiele incydentów, które są prawie niemożliwe. Przez większość czasu po prostu niezręcznie jeżdżę na rowerze wraz z kierowcą „prawie chybionym” * (w mieście, tyle świateł drogowych). I naprawdę czuje się niezręcznie!

Tym razem próbowałem podejść do kierowcy, żeby powiedzieć, czy wszystko w porządku. Problem z prawie brakiem polega na tym, że zazwyczaj jestem wstrząśnięty, z oczywistych powodów. Myślę, że kierowca czułby się tak samo. Pomyślałem więc, że najlepiej byłoby zatrzymać się i porozmawiać o tym, upewnić się, że oboje możemy kontynuować podróż, zamiast myśleć o tym incydencie.

Pewnego razu mężczyzna krzyczy na mnie, że nie powinienem być w drodze, chociaż się mylił? Innym razem kierowca wybucha płaczem, przepraszając?

Czy zbliżanie się do kierowcy po nieudanej próbie to zły pomysł?

* Kierowcy „prawie tęskniący” w mojej okolicy są zazwyczaj uprzejmi, ale są ludźmi i mają skłonność do popełniania błędów. Jeśli on / ona jest nierozważna, po prostu wzruszyłbym ramionami. To pytanie w ogóle nie dotyczy gniewnego kierowcy.


1
To trudne. W większości przypadków kierowca wykona zbliżenie, gdy tylko zobaczy, że jesteś nietknięty (jeśli nie wcześniej). Czasami mogą przestać. Następnie masz decyzję: czy przestali, bo chcą sprawdzić, czy wszystko jest w porządku, czy przestali, ponieważ incydent „ich wstrząsnął”, czy przestali, ponieważ chcieli skonfrontować się z tobą jako „idiota” podczas ćwiczeń twoje prawa do bycia w drodze. W pierwszych dwóch przypadkach rozsądnie jest zatrzymać się i porozmawiać z kierowcą, ale jeśli poczujesz, że to trzeci przypadek (nie mogę ci powiedzieć, jak to zrobić), uciekaj tak szybko, jak to możliwe.
Daniel R Hicks

2
Jak sam mówisz, różni ludzie zareagują całkowicie przeciwnie, więc nie sądzę, abyś mógł przyjąć podejście „jeden rozmiar dla wszystkich”. Czy może istnieje inna społeczność SE, w której to pytanie byłoby lepsze? W końcu rzeczy związane z samochodem / rowerem / kolizją są jedynie szczegółami, właściwie pytasz, jak radzić sobie z ludzką naturą. Po prostu myślę tutaj głośno, prawie chcesz Psychologii.
SE

Po prostu daję im otwartą rękę, wzruszając ramionami „chodź, człowieku”. Zastanów się, co mogłeś zrobić inaczej, aby całkowicie uniknąć bliskiej szansy. Przeciwko samochodowi prawie za każdym razem przegrywasz, nawet jeśli się mylili.
paparazzo

3
Pomyśl o wynikach zbliżania się do kierowcy - jaka jest twoja „gra końcowa” - czego od nich chcesz, a jeśli go nie dostaniesz, czy warto. O ile nie zaoferujesz przeprosin, przyjaznej fali lub uśmiechu, aby nie okazywać żadnych twardych uczuć, najlepiej odpuścić, bo wtedy pytasz o coś, czego możesz nie otrzymać.
mattnz

Czy w przypadkach, o których mówisz, istnieje powód, by sądzić, że „bliski brak” jest celowe?
Zawodnik BSO

Odpowiedzi:


4

Ogólnie uważam, że najlepiej nie zbliżać się do kierowców podczas jazdy na rowerze. Czasami „bliski brak” jest niezamierzony, czasami wynika z nieostrożności, a czasem może być celowy. Problem polega na tym, że z punktu widzenia rowerzysty często trudno jest stwierdzić, która to była.

Zbliżając się do kierowcy po incydencie trudno jest nie dojść do konfrontacji. Z mojego doświadczenia wynika, że ​​najbezpieczniej jest próbować zachować spokój i po prostu kontynuować jazdę rowerem. Podchodzenie do kierowców po incydencie nigdy nie spowodowało, że odeszłam od incydentu, czuję się lepiej i nigdy nie poprawiłam przyjemności z jazdy na rowerze. Zasadniczo wypadki wynikają z czegoś, co jest poza moją kontrolą, i uważam, że najlepiej jest po prostu zapomnieć o tym i wrócić do czerpania radości z jazdy na rowerze


1
TYLKO dobre interakcje, które miałem po wypadku, były z obecnością policji. Wystawienie kierowcy biletu jest zawsze tego warte. Wszystko inne jest moim zdaniem stratą czasu.
Usunięto użytkownika

masz pretensje do kierowcy? @SuspendedUser? : O
Nhân Lê

2

Uważam, że lepiej jest pozwolić im zbliżyć się do ciebie (jeśli chcą). Większość ludzi jest wystarczająco emocjonalna po bliskiej porażce, że rozsądne podejście niczego nie osiągnie. Rozumiem przez to, że jeśli kierowca zdecyduje się cię winić i będzie wkurzony, prawdopodobnie nie sprawisz, że będą mniej źli. Jeśli czują się winni i zaniepokojeni (tak jak powinni), możesz sprawić, że poczują się nieco lepiej, ale doświadczanie winy i troski prawdopodobnie sprawi, że będą bardziej ostrożni w przyszłości, więc jest w porządku.

Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.