Interesuje mnie to, co dzieje się w rzeczywistości, gdy złodzieje atakują rower z lokalizatorem GPS.
Istnieją urządzenia śledzące GPS z kartą SIM, które wyślą alarm do telefonu komórkowego po przeniesieniu, a także możesz zdalnie zapytać o lokalizację, wysyłając wiadomość SMS. Niektóre są specjalnie zaprojektowane dla rowerów i są ukryte np. W sztycy, ale są dość drogie.
Interesują mnie tańsze, które kosztują około 20-40 funtów brytyjskich. Są zbyt obszerne, aby można je było ukryć wewnątrz ramy, więc pytanie, czy zostaną zauważone przez złodziei, czy nie. Na przykład wyglądają jak tylne światła (ale można je przykręcić do ramy, aby ich zdjęcie było co najmniej czasochłonne / kłopotliwe).
Moje pytanie brzmi: czy są jakieś doświadczenia, jak złodzieje faktycznie na nie reagują. W szczególności:
- Czy istnieją przykłady, że złodzieje sprawdzili rower pod kątem takich urządzeń, zdjęli je i i tak skrobali rower?
- I odwrotnie, czy istnieją przykłady, że złodzieje ich nie zauważyli i zostali złapani?
- A może złodzieje zauważają urządzenie, a następnie opuszczają rower, ponieważ jest to dodatkowe ryzyko? Alarm jest wysyłany przy pierwszym ruchu, więc jeśli właściciel jest w pobliżu, złodziej dostanie tylko kilka minut.
Mój rower jest zawsze zamykany na dwa zamki i znajduje się w średnim przedziale cenowym (około 600 funtów włącznie z dynamami, błotnikami, bagażnikiem itp., Ale kilka lat i jest dobrze używany), więc najprawdopodobniej byłby celem rozsądnie wyposażyli złodziei do sprzedaży na lokalnym rynku wtórnym, ale tak naprawdę nie byli ekspertami szukającymi drogich części rowerowych.
Jest jeszcze jedno pytanie , które wymaga doświadczenia , ale bardziej skupia się na praktycznych aspektach technicznych, z dobrymi komentarzami na temat łatwości użytkowania, konieczności ładowania, opłat za kartę SIM w telefonie komórkowym itp. Jestem tego świadomy i to nie „ tu trzeba powtórzyć. Ale nie ma odpowiedzi na temat doświadczenia z prawdziwymi złodziejami.