Mam 26 lat i nie jeździłem na rowerze, odkąd skończyłem 15 lat. W zeszłą sobotę postanowiłem zacząć od nowa i kupiłem nakamurę crossland , aby wrócić do akcji. W ostatnią niedzielę pokonałem 17 km w 50 minut, głównie po płaskiej drodze. Nie chciałem zaczynać zbyt mocno, boję się zranić nogi. Ostatecznie jedyną rzeczą, która bolała mnie w tyłek, było prawdopodobnie lepsze siodło. Zastanawiałem się, do jakiego dystansu i prędkości powinienem dążyć jako początkujący, aby poprawić swoją wytrzymałość.
PS Postanowiłem kupić rower, aby schudnąć i cieszyć się wsią. Może ma to znaczenie przy wyborze właściwej odległości.