Dlaczego hamulce piasty / bębna / rolki nie nadają się do jazdy w trasie?


16

Mam holenderski rower miejski z hamulcami rolkowymi Shimano IM80. Są genialni. Bezobsługowy, czysty i skuteczny.

Zastanawiałem się nad zakupem roweru turystycznego dalekiego zasięgu na pierwszą 3-miesięczną wycieczkę kempingową / hostelową do Japonii, więc potrzebuję bardziej odpowiedniego roweru. Prawdopodobnie najlepiej trzymać się tego, co wiem i lubię, ale wydaje się, że wszyscy mówią, że hamulce rolkowe po prostu tego nie zrobią.

Dlaczego to? Oto podsumowanie problemów i moje wstępne przemyślenia.

  • „Nie radzą sobie z ciągłym hamowaniem przy zjeździe”.
    Czy to z powodu temperatury? Żebra chłodzące w hamulcu rolkowym Shimano IM81 są ogromne w porównaniu do hamulców tarczowych. Dlaczego to jest problem?
  • „Nie wytrzymają dużych obciążeń”.
    Podnoszę dorosłych pasażerów z tyłu mojego ciężkiego roweru (o łącznej masie co najmniej 150 kg) i chociaż wpływa to na skuteczność hamowania, nie jest to katastrofalne.

Byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedzi dotyczące problemów technicznych i bezpieczeństwa, które oznaczają, że hamulce w piastach nie są zalecane. Wiem, że utrzymanie (szczególnie w terenie), waga, interoperacyjność i styl to inne czynniki, które wymagają rozważenia niezależnie od operacji. Dzięki!


Nie znam ich, ale myślę, że jest w nich pewna złożoność, która nie jest mile widziana podczas tras koncertowych. Jeśli coś pójdzie nie tak i jesteś 100 mil od nikąd, będzie to trudne do naprawienia. Z hamulcami szczękowymi niewiele może się nie udać i zawsze możesz zabrać ze sobą części zamienne na wypadek, gdyby coś się zepsuło. Słyszałem też o ludziach zmęczonych hamulcami tarczowymi z powodu tego samego ciepła i dużych obciążeń, jakie masz w przypadku hamulców piast. Większość „prawdziwych tras turystycznych” będzie wyposażona w wspornik lub hamulce typu „v”.
Kibbee

@Kibbee Podejrzewam, że moje pytanie może zostać przeformułowane: jeśli ktoś nie przejmował się, że ryzykuje osierocenie, czy nadal wykonałby to zadanie?
aSemy

3
Gdzie otrzymujesz informacje, że nie nadają się do zwiedzania?
paparazzo

1
Być może „nie jestem im zaznajomiony” od wszystkich ludzi „wiedzących” jest powodem, dla którego ludzie im nie ufają. Ufam, że moje pęknięcia rolki są lepsze niż pęknięcia obręczy.
Willeke,

1
@Criggie, za co sprzedaje się Arai. Jest to hamulec pomocniczy zwykle montowany w tandemach, aby mogli się przegrzać, używając go jako hamulca hamulca, wiedząc, że nadal mają zarówno odpowiednie hamulce, jak i działają. Pod wieloma względami model „robi się gorąco, blaknie, wraca do zdrowia, gdy jest chłodny” jest znacznie lepszy niż hamulec tarczowy „topi plastikowe kawałki, nigdy więcej nie działa”. Wydaje mi się, że magiczny dym wydobył się z mojego tylnego dysku w ostatni mały weekend koncertowy, ale zobaczę, jak przechodzi przez następne kilka Mm, zanim go wyrzucę.
Móż

Odpowiedzi:


19

Ich głównym problemem jest twoja pierwsza hipoteza: nie radzą sobie równie dobrze z ciągłym hamowaniem przy zjeździe, ponieważ właśnie tam hamowanie jest najcięższe.

Nawet z dodatkowymi żeberkami chłodzącymi, przy długim zjeździe hamulec może się przegrzać i może katastrofalnie zawieść. Zawodnicy używający hamulców rolkowych zgłaszali, że hamulce nagrzewają się na tyle, aby zapalić wewnętrzne smary wewnątrz piasty podczas zjeżdżania z tandemów lub załadowanych motocykli.

Nawet jeśli masz żebra chłodzące wielkości koła, generujesz ciepło wewnątrz piasty, a ciepło to musi dotrzeć do żeber, co jest zaskakująco wolne. Schodząc z góry teoretycznie możesz zapalić piastę, a zewnętrzne części żeber chłodzących mogą być chłodne w dotyku. Hamulce tarczowe tego nie mają, ponieważ źródło energii znajduje się w zacisku, który znajduje się na zewnątrz wirników, ale nawet wtedy nie zdołały się również przegrzać.

Sam aspekt ciężaru nie jest zbyt duży, nawet przy dużych obciążeniach, możesz spowolnić tak bardzo, zanim całkowicie się zatrzymasz. Jednak podczas schodzenia możesz zaciągać hamulce i nagrzewać się szybciej, niż można je rozproszyć, a połączenie zjazdu z dużym obciążeniem podwaja wymagania wobec hamulców.

Ostatecznie każdy rowerowy układ hamulcowy zamienia energię kinetyczną w ciepło i ma maksymalną moc, przy której może pracować w sposób ciągły. To, co zwiększa moc, to większe opóźnienie lub większe obciążenia.

Jeśli byłeś w trasie po Iowa, wszystko byłoby w porządku. Japonia jest dość górzysta. Jeśli zamierzasz podróżować tylko tam, gdzie teren jest dość łagodny, prawdopodobnie byłbyś w porządku. Jeśli wybierasz się w góry, potrzebujesz innego układu hamulcowego.


Dziękuję bardzo. Jestem jednak ciekawy: czy macie więcej informacji lub raportów na temat awarii hamulców piast?
aSemy

9

Jak już wspomniano, zamknięte hamulce nie są idealne z punktu widzenia rozpraszania energii zgromadzonej przez tarcie. Doświadczono tego również w świecie motoryzacyjnym, w którym hamulce bębnowe były standardem przez wiele dziesięcioleci. Niektórzy twierdzą, że nadal są, np. Na tylnych osiach lekkich samochodów dostawczych, takich jak pick-upy.

Chociaż zdarzały się wypadki (nawet wypadki z udziałem ciężarówek), zdarzają się one głównie w regionach górskich i z kierowcami za kierownicą, którzy nie byli przyzwyczajeni do jazdy w takich warunkach. Kierowcy górscy są / byli przyzwyczajeni do „słuchania” wyczucia hamulców i wiedząc, kiedy się wycofać, zwolnić, a nawet całkowicie zatrzymać i zrobić sobie przerwę, zanim hamulce całkowicie przestaną reagować.

Jest to mniejszy problem w przypadku hamulców tarczowych, ponieważ mają one większe obszary w kontakcie z otaczającym powietrzem, powietrze krąży wokół nich szybciej, a obszary, które faktycznie wytwarzają ciepło (gdzie spoczywają okładziny) są całkowicie wystawione na działanie powietrza. Hamulce zacisków rowerowych są trochę takie same, ale jeszcze lepsze w tym sensie, że nagrzewany metal ma jeszcze większą powierzchnię (cała obręcz koła). Jednak hamulce szczękowe są stosowane na zewnątrz koła, a nie w pobliżu osi, jak w przypadku hamulców tarczowych. Ma to swoje wady (większa tendencja do przesuwania się przedniego koła), dlatego prawdopodobnie jeźdźcy zjeżdżają z torów z hamulcami tarczowymi.

Sądzę, że wszystkie typy hamulców mogą dobrze służyć twojemu celowi, ale że hamulce w piaście będą wymagały od ciebie większej uwagi, szczególnie przy zjeżdżaniu z długich zjazdów. Musisz częściej się zatrzymywać, aby ostygli. Z drugiej strony wydaje się, że już je znasz i będziesz na wakacjach, więc ...

Miłej podróży!


1
Dziękuję za odpowiedź! Zostanę przy dyskach. Szkoda, że ​​hamulce w piaście nie są na to przygotowane.
aSemy

2
Wadą, o której wspomniałeś w trzecim akapicie hamulców zaciskowych, jest to, że brud może łatwiej dostać się na powierzchnię i zapobiegać hamowaniu, podczas gdy rowery na torze używają hamulców tarczowych, ponieważ tarcza (powierzchnia hamowania) jest oddalona od całego brudu. Przejście przez kierownicę ma więcej wspólnego z siłą hamowania, a każdy dobry układ hamulcowy będzie wystarczająco silny, aby to spowodować.
LopSae,

Przepraszamy, LopSae, nie mogę się z tobą zgodzić. Kiedy hamujesz, twoja opona przykłada pewną siłę do podłoża - i odwrotnie, gleba przykłada równą i przeciwną siłę do koła. Jeśli używasz hamulców zaciskowych, hamulce przykładają inną siłę, również do koła, ale nie w tym samym punkcie. Stosuje się go w przybliżeniu o jedną średnicę w górę. Tworzy to moment obrotowy, który zależy nie tylko od przyłożonych sił, ale także od odległości między punktami przyłożenia. Zastosowanie tej samej siły hamowania znacznie bliżej piasty, jak w przypadku hamulców tarczowych, oznacza, że ​​odległość jest zmniejszona o połowę ... podobnie jak moment obrotowy.
ALAN WARD,

3
Alan - Czynnikiem decydującym o przejściu na drugą stronę jest moment hamujący na osi. Moment obrotowy osi hamującej, przy którym dochodzi do wywrócenia, jest taki sam, niezależnie od układu hamulcowego.
Craig Hicks

Przerwy zacisku mają takie same problemy z przegrzaniem, jak pęknięcia piasty wewnętrznej: włóż zbyt dużo ciepła do opony, a to się nie powiedzie. Tak, mają większą powierzchnię rozpraszania, ale opona nie jest w stanie wytrzymać takich samych temperatur, jakie może spowodować pęknięcie piasty wewnętrznej. Tak więc, jeśli potrzebujesz trwałej przerwy przy zejściu, najlepiej wybrać przerwy na dysku. Mogą wytrzymać znacznie wyższe temperatury niż pęknięcia obręczy i są znacznie lepsze w rozpraszaniu energii niż pęknięcie wewnętrzne.
cmaster

8

Mam kilka BR-IM45 i niektóre BR-IM70 (które mają duże żebra chłodzące) na kilku moich rowerach, chociaż są one używane tylko do stosunkowo lekko obciążonych dojazdów do pracy (zwykle tylko około 20 m dziennie, obciążenie około 15 kg, toczy się z prędkością 15 km / h). W rzeczywistości są one dość łatwe do rozebrania i serwisowania, chociaż polega to na demontażu, odtłuszczeniu, ponownym nasmarowaniu i ponownym montażu. IME, w tych warunkach, hamulce wymagają ściągania i luzowania co 6-9 miesięcy, aby utrzymać najlepszą wydajność (przyzwoita modulacja z dobrą siłą hamowania).

Na przykład na froncie BR-IM70 (patrz zdjęcia), klocki hamulcowe hamują wnętrze „bębna”, który jest częścią dysku chłodzącego, więc wyobrażam sobie, że ciepło w samym dysku może uciec dość dobrze, ale ciepło w butach naprawdę może przenikać tylko przez tłuszcz i dalej do tarczy, co, wątpię, jest bardzo skuteczną metodą chłodzenia butów, zwłaszcza, że ​​podobnie jak „bęben” są wykonane z metalu.

Shimano BR-IM70F

Shimano BR-IM70F 2

Jeśli hamulce (przynajmniej moje, przynajmniej) nie są wystarczająco regularnie smarowane, tracą siłę hamowania, chyba że dźwignia zostanie pociągnięta dość mocno, w tym momencie „chwytają” i gwałtownie hamują. Powoduje to dość szybkie zużycie metalowych szczęk wewnątrz hamulca, a jeśli trwa wystarczająco długo, trwale zmniejsza siłę hamowania. Na przykład, 45s, które miałem, były na używanym rowerze, który kupiłem, i pomimo rozbierania i odskakiwania, nigdy nie hamowały szczególnie dobrze - po prostu nie mają już siły hamowania.

BTW, po prostu wlewając więcej smaru do piasty, jak zaleca Shimano, nie jest zbyt dobrym sposobem na utrzymanie hamulców; wszystko, co robi, to mieszanie starego smaru z nowym, z miernymi rezultatami. Znacznie lepiej jest całkowicie odtłuścić części, a następnie nasmarować.

Jeśli chodzi o szybkie zjazdy, najwyraźniej nigdy nie musiałem pchać moich na dojazdy, ale mam tendencję do nieznacznego zmieniania siły hamowania między przednimi i tylnymi hamulcami na zjazdach i nie miałem żadnych problemów z smarem do gotowania na rolkach . Mając cięższy rower na dłuższym zjeździe, czułbym się pewnie na łagodnym nachyleniu, ale nie jestem pewien, czy postawiłbym życie na to, że zjeżdżali ze stromego zbocza, chyba że utrzymywałem prędkość przez większą część drogi .

Gdybym wrócił na spokojne zwiedzanie z ~ 15 kg, z którymi kiedyś jeździłem, i nie regularnie jeździłbym po górach, osobiście byłbym zadowolony z używania hamulców rolkowych, ale potem nie jeździłem dłużej niż 2 W każdym razie 4 tygodnie.


Doskonała odpowiedź - tym bardziej biorąc pod uwagę jej pierwszą odpowiedź. Witamy na stronie i czekam na wasze przyszłe uwagi.
Criggie

7

Sheldon Brown ma coś do powiedzenia na temat wad hamulców rolkowych:

Niedogodności? [...] Tylko duże hamulce rolkowe z dużymi żeberkami chłodzącymi mają wystarczającą moc rozpraszania ciepła, aby kontrolować prędkość przy obniżaniu prędkości - żaden hamulec rolkowy nie nadaje się do zastosowania jako hamulec hamulca na rowerze ciężarowym lub tandemie. Pojawiły się doniesienia o zapalaniu się smaru podczas długich zjazdów! Przegrzanie do tego stopnia będzie wymagać wymiany hamulca i odbudowy sąsiedniego łożyska piasty.

To nie brzmi jak coś, czym chciałbym się zająć na rowerze turystycznym.


1
Byłoby wspaniale, jeśli dodasz link do tego cytatu :)
LopSae

2
Link został dodany.
Nik

5

Mam doświadczenie zarówno z rolkami IM-70R / F, jak i hamulcami bębnowymi Sturmey Archer XL-FD (90 mm) i X-RDC (70 mm). Ten sam rower, to samo użytkowanie, to samo dojazdy do miasta. Moje doświadczenie pokazuje, że IM-70 piec olejki podczas zjazdów i zawodzą. Dzieje się to na szybkich, długich zjazdach. Mam szybki zjazd o długości 1 km (do 60 km / h). Kiedy próbujesz szybko zatrzymać rower na jego końcu, IM-70 nagrzewają się tak bardzo, że pieką specjalny olej hamulcowy Shimano. Nadal hamują, ale ich dalsze używanie po prostu ich zniszczy. Wracam do domu, remontuję piastę, oczyszczam pieczony olej, a potem znów działa. Właściwie nauczyłem się delikatnie używać obu hamulców i unikać pieczonego oleju. Uważam jednak, że hamowanie jest jedną z najważniejszych funkcji roweru i po prostu nie mogę zaakceptować takiej niezawodności. I tak, jeżdżę agresywnie.

A potem kupiłem Sturmey Archer XL-FD i X-RDC. Przedni hamulec 90 mm po prostu kołysze się! Mogę hamować tylko przednim hamulcem z pełną mocą na tym samym zjeździe i jest on silny i nigdy się nie przegrzewa. Tak, jest ciepło / gorąco, ale nigdy się nie przegrzewa. Hamulec tylny 70 mm jest znacznie słabszy i gąbczasty, ale też się nie przegrzewa.

Właściwie wolę hamulec bębnowy SA niż hamulce tarczowe do dojazdów. Modulacja siły hamowania jest cudowna, hamulce tarczowe mają większe wyczucie. W tej chwili mam własną tarczę, bęben, zacisk i hamulce typu V w mojej stajni.

Drugą ważną rzeczą jest konserwacja, której przy bębnach SA praktycznie nie ma. Po prostu działają zawsze i na zawsze bez żadnej konserwacji.

Gdybym wybrał się na tournee, wybrałbym hamulce bębnowe SA spośród wszystkich posiadanych przeze mnie typów.


3

Holenderskie rowery miejskie są normą w Japonii (mieszkam w Japonii BTW). Większość japońskich motocykli w stylu holenderskim ma hamulec szczękowy z przodu i hamulec bębnowy z tyłu. Hamulec szczękowy służy do zjeżdżania ze wzniesień itp. Tak górzyste jak Japonia, miasta wydają się być płaskie ze wzgórzami. Większość Japończyków zjeżdża ze wzgórza bez problemu na holenderskim rowerze. Jednak większość Japończyków idzie rowerem pod górę.

Krótko mówiąc, holenderskie motocykle są wszędzie w Japonii, a hamulce bębnowe są normą, więc zacznij jeździć.


4
Nie sądzę, by dojeżdżanie do pracy przez mieszkańców było dobrym porównaniem dla kogoś na w pełni załadowanym rowerze turystycznym. Istnieje ogromna różnica wagi i ktoś na dłuższej trasie raczej nie ograniczy się do miast.
Carey Gregory,

3

Hamulce rolkowe nadają się do jazdy po mieście

Od 10 lat używam hamulca rolkowego Shimano Nexus BR-IM70-R (usznego) (48 km, kilka tras w górach) jako mojego głównego hamulca. Wiele razy miałem obolałe palce od ściskania dźwigni hamulca i miałem 1 błąd. Myślę, że to było 2 lata temu, zjechałem bardzo stromym (15%? 20%? - miałem wysokościomierz, ale nie pamiętam liczb) kamienisty tor i stopniowo traciłem siłę hamowania. Pachniałem dymem, a wentylator chłodzący osiągnął około 100 stopni Celsjusza, sprawdzony przez ślinę. To było niebezpieczne, ponieważ przedni hamulec V był uszkodzony. Przy działającym przednim hamulcu prawdopodobnie mógłbym jechać dalej. Szedłem odpocząć po stromym zboczu i wróciłem do domu ~ 30 km. Nałożyłem smar i jeździłem więcej.

Po 10 latach modulacja jest nieco nastrojowa, ale nadal działa. Moje pierwsze urządzenie do smarowania nieco obniżyło wydajność. Nie jestem dobrym mechanikiem, więc nie rozebrałem hamulca rolkowego. Używam dźwigni hamulca V, co nie jest zalecane, ale pozwala pociągnąć więcej linki, aby zminimalizować opór w pozycji spoczynkowej. Właśnie kupiłem nowy rower z mechanicznymi hamulcami tarczowymi, ponieważ jest to tańsze niż zamawianie zestawu kołowego i hamulca. Po kilku kilometrach nie jestem pewien, czy to był właściwy wybór.

Z mojej praktyki uważam, że hamulce rolkowe są bezpieczniejsze niż hamulce typu V ze względu na odporność na wodę i błoto. Jeśli nie można mieć hamulców tarczowych, hamulec rolkowy będzie bardzo dobrym ulepszeniem.

losowe zdjęcie kota( z flikr )

Ten rower, także z hamulcem rolkowym, dzielę się z moją siostrą. Większość moich zdjęć na Flickr powstaje podczas wycieczek rowerowych.


1
Może się mylę, ale czy tytuł twojej odpowiedzi („Hamulce rolkowe nadają się do jazdy w trasie”) nie jest sprzeczny z tym, co opisujesz w pozostałej części tekstu? Hamulec, który traci moc na stromych zjazdach i wymaga demontażu, aby go odzyskać, jest dokładnie tym, czego nie chcesz, gdy jedziesz w odległe trasy. I sam piszesz, że gdyby twój hamulec V nadal działał, kontynuowałbyś, ale bez niego postanowiłeś przerwać podróż i wrócić do domu.
Benedikt Bauer,

1 awaria / na 48 km (30 000 mil) to dla mnie doskonała wydajność. Zdecydowanie
PawelS

1
, choć nie idealny. Bardzo dobry do zwiedzania, zdecydowanie nie jest przeznaczony do ekstremalnego zjazdu. Dzięki dwóm działającym hamulcom tylny hamulec rolkowy uzyskałby połowę energii. Nie przerwałam podróży, którą już wracałam. Nie wiem, czy przerwałbym moją podróż, gdyby miało to miejsce wcześniej. Po powrocie nie pamiętam nic specjalnego, więc myślę, że hamulec był dobry po ochłodzeniu. Wprowadź zapisywanie zmian to zły pomysł.
PawelS,

Miałem zapalone, soczyste hamulce tarczowe, które stopiły się po niecałych 48 000 km tras koncertowych. Czy mówimy, że hamulce tarczowe nie nadają się do jazdy w trasie?
dan carter
Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.