Jest to próba podania bardziej szczegółowych informacji niż poprzednie odpowiedzi na temat tego, dlaczego poważny rowerzysta może chcieć miernika mocy.
Różne imprezy rowerowe mogą nakładać wymagania na różne systemy energetyczne. Stulecia jazdy, próby czasowe, triathlony (bit rowerowy) i podobne zdarzenia wymagają stałej mocy wyjściowej. Wyścigi drogowe, kryteria i wyścigi przełajowe często wymagają wielu wysiłków na poziomie lub powyżej maksymalnej wydolności tlenowej. Poważni rowerzyści, którzy chcą zoptymalizować swoje możliwości na konkretne wydarzenie, powinni rozważyć ukierunkowane programy szkoleniowe. Ukierunkowane szkolenie może umożliwić rowerzystom optymalne wykorzystanie czasu treningu, a nie tylko jazdę nieuporządkowaną. Jednak trening ukierunkowany nie jest konieczny, aby dobrze się bawić podczas jazdy na rowerze.
Można wykorzystać postrzegany wysiłek lub tętno do ukierunkowania treningu. W końcu, o ile rowerzyści odbyli w przeszłości jakieś ukierunkowane szkolenie, prawdopodobnie wykorzystali postrzegany wysiłek przez większość historii jazdy na rowerze. Jednak, jak omówiono w innych odpowiedziach, moc jest miarą rzeczywistej wydajności twojego ciała. Tętno i odczuwany wysiłek są miernikami tego, jak ciężko pracuje twoje ciało, podobnie jak obrotomierz samochodu. Jednak temperatura i inne zmiany środowiskowe lub choroba mogą sprawić, że będziesz ciężko pracował, aby uzyskać taką samą moc wyjściową. Co więcej, tętno jest opóźnione w stosunku do naszych wysiłków i może być kiepskim przewodnikiem w krótkich odstępach czasu. Postrzegany wysiłek jest bardzo szorstkim przewodnikiem. Kolejna możliwa metryka to szybkość lub czas do ukończenia odcinka o znanej długości, ale wymaga to segmentów sprzyjających celowi szkolenia i jest pod wpływem warunków środowiskowych (np. prędkości wiatru) i ruchu. Zatem moc jest lepszym przewodnikiem do ukierunkowania na poziom wyjściowy niż inne wymienione kryteria.
Siła, w szczególności FTP, może również zaoferować obiektywną ocenę postępów. Ponownie najlepszy czas na odcinku o odpowiedniej długości może być alternatywną miarą, ale wpływ na to mają warunki otoczenia i wymaga odcinka o odpowiedniej długości.
Oczywistym minusem ustrukturyzowanego treningu wykorzystującego moc na głównym rowerze jest to, że musisz kupić miernik mocy i jednostkę główną zdolną do odczytu mocy. Te przedmioty znacznie spadły od 2000 roku, ale są obiektywnie drogie. Wielu poważnych rowerzystów może mieć więcej niż jeden rower. Przenoszenie mierników mocy między rowerami wymaga czasu i wysiłku, a mierniki mogą nie być łatwe do przeniesienia (np. Jeśli masz miernik mocy na pedale oparty na pedałach Look Keo, możesz nie chcieć używać ich podczas szutrowej imprezy i możesz nie być w stanie w wyścigu na rowerze górskim). Mniej oczywiste jest, że trzeba zobowiązać się do planu treningowego, aby optymalnie wykorzystywać moc. Wymaga to własnego czasu i wysiłku, aby śledzić i planować treningi, lub wiąże się z wydatkami na outsourcing tej pracy do trenera.