Niedawno zainstalowałem miernik mocy i po prostu użyłem go, aby dostać się na dość strome 15% + podjazdy.
Przy mojej wadze i najniższym przełożeniu (34f 30r) przy stałym poziomie mocy dla mojej kondycji (225w) przełożyło się to na siedzącą kadencję 35-40 rpm.
Wyższa kadencja spowodowałaby tętno na poziomie 190 uderzeń na minutę +, których nie mogłem wytrzymać podczas wspinaczki bez zatrzymania się.
Jest O DUŻO niższy niż zwykle (95-100) i podczas gdy wspinałem się na wzgórza, obawiam się, że może to spowodować uszkodzenie moich kolan / ciała, jeśli będę nadal to robić bez utraty wagi lub zwiększenia mocy. (Pracuję nad tym :))
Szukałem, ale wydaje się, że niewiele na ten temat.
Potrójny nie wchodzi w grę, ponieważ robię to dla fitness / zabawy, a na dłuższą metę kompakt, który właśnie uaktualniłem do (50/34 z 46/36) będzie wystarczający, gdy dostanę więcej KM w moje nogi.
Te podjazdy miały długość 1–2 km przy wzroście wysokości do 130 m (kat. 4), ale chodzi raczej o robienie tego dla większych ilości IE (kat. 1 / HC)
Długa wspinaczka nie jest dla mnie możliwa na obecnym poziomie sprawności.
Nie czułem dyskomfortu na kolanach, ale wszystko, co przeczytałem, sugeruje jazdę na rowerze w wysokiej kadencji, ale nie jestem jeszcze pod względem fitness na tych podjazdach.