Niedawno wziąłem swój widelec do mojego mechanika, żeby go obsłużył, ponieważ wydawał grzechotanie w jednej z nóg widelca. Po wstępnej ocenie pomyślał, że to uszkodzona sprężyna powrotna wkładu powietrza. Okazuje się, że widelec jest głównie sprężynowy z niewielką ilością powietrza z boku. Okazuje się również, że sprężyny są po prostu zużyte. Kilka pytań:
- Czy lepiej zastąpić sprężyny lub kupić nowy widelec?
- Jeśli sprężyny będą tak zużyte, czy inne części widelca wkrótce się zepsują?
- Czy mogę samodzielnie wymienić sprężyny widełkowe? Do tej pory sam dokonałem wymiany oleju i uszczelek / wycieraczek.
Widelec to skoczek bombowy Marzocchi z 2004 r. 1. Służy do skakania i jazdy po ulicy.