Jeśli jest to jasne światło, zdecydowanie musi być nieco pochylone, ale ile tak naprawdę zależy od jasności + rozproszenia wiązki.
Masz kilka potencjalnie sprzecznych / sprzecznych interesów bezpieczeństwa:
- oświetlenie drogi / ścieżki, aby zobaczyć dziury, gruz, gałęzie, ...
- nie oślepiać przed sobą (pieszych / rowerzystów / kierowców, być może nawet zwierząt, które zatrzymają się jak jeleń w świetle reflektorów)
- stawanie się widocznym (chociaż używam do tego drugiego światła widzialnego )
Mój sposób na poradzenie sobie z tym polegał na tym, aby ktoś stanął na ulicy, gdy jechałem w ich stronę, za każdym razem zmieniając kąt świecenia, pochylając go w dół, dopóki nie poczuł, że boleśnie oślepia. Nie jest to zbyt naukowe, ale jest co najmniej bardzo specyficzne dla moich konkretnych świateł.
W zależności od tego, gdzie / jak jeździsz, możesz chcieć, aby usiedli w małym samochodzie (jeśli dojeżdżasz do pracy, ponieważ jest to prawdopodobnie najniższa wysokość oczu, o którą musisz się martwić), stań na drodze / ścieżce lub weź na rowerze (w zależności od prawdopodobnych użytkowników drogi / szlaku / ścieżki / ...).
Powinno to działać dość dobrze, jeśli twoje światła są mocno odcięte wokół krawędzi wiązki, a miejmy nadzieję, że skończysz z oświetloną drogą przed sobą (w użytecznym zasięgu). Jeśli jest za daleko, nadal możesz go przesunąć w dół (duh), ale jeśli jest to w zasadzie na przednim kole, może być konieczne znalezienie światła węższego z mocniejszym odcięciem.
Kiedy dojeżdżam do pracy, zwykle kieruję go nieco niżej (wycelowany około 3-4 m przed rowerem, co jest dobre dla moich zwykłych prędkości dojazdów do pracy z moim szczególnym światłem), ale jeśli jadę szybciej, na drogi / ścieżki o mniejszym natężeniu ruchu, wskażę to nieco wyżej (mniej ludzi denerwuje, a prawdopodobnie porusza się szybciej, więc chcę widzieć dalej). Moje zdarza się bardzo łatwo regulować góra / dół, co czyni to wygodnym.
Oczywiście dotyczy to tylko świateł, które są specjalnie przeznaczone do oświetlania drogi (nie w celu zapewnienia widoczności), chociaż często mijam jeźdźców, którzy mają te pierwsze, ale myślą, że to drugie, skierowane na wprost. Myślę, że część winy za to spoczywa na lekkich recenzjach / rekomendacjach, które porównują oba typy obok siebie. Regularnie widzę artykuły / posty na blogu w stylu „przeglądu podsumowującego światło rowerowe 2014”, które obejmują 50–100 lumenów przednich świateł widocznych oraz 200–1000 lumenów reflektorów, nie zwracając uwagi na to, że ci pierwsi mogą cię zobaczyć , podczas gdy te ostatnie są dla Ciebie, aby zobaczyć drogę i inne.