Ostatnia część mojej dojazdy do pracy ma kilka znacznych nierówności na drodze, które są naprawdę dość wstrząsające, ponieważ jestem na rowerze szosowym, który oczywiście nie ma wstrząsów (ale ma widelec węglowy).
Większość nierówności jest spowodowana pęknięciami asfaltu, które mają oddzielone lub krawężniki, które nie spłaszczają się całkowicie do poziomu drogi na przejściu dla pieszych ... lub korzeniami drzew, które zaczęły wypychać się spod chodnika.
Czy rower powinien wytrzymać wstrząs mózgu po uderzeniu? Jeśli podniosę się z fotela ledwo i na chwilę, nie będę musiał odczuwać siły, a mój rower będzie miał większą swobodę, by wziąć uderzenie zamiast mnie. (Nie są one tak duże, że narażam się na całkowite zeskoczenie z motocykla, jeśli lekko wstaję przez te chwile. Wciąż się trzymam, ale może nieco lżej).
Czy rower wytrzyma dłużej, jeśli użyję swoich nóg jako sprężyn, czy też powinienem być mocno posadzony i wziąć wstrząs z guza? Jaki jest kompromis, jeśli w ogóle, między moim zdrowiem / bezpieczeństwem a długowiecznością roweru?