Praktycznie każdy rowerzysta górski z kilkuletnim pasem ma dokładnie tę samą historię. W moim przypadku upadek z boku w dół banku umieścił mnie w szpitalu ze złamanym nadgarstkiem, po wyciągnięciu ręki, aby złamać upadek ... - nie tak źle jak niektórzy, ale nadal potrzebowałem trochę tytanowego rusztowania, aby naprawić. Inną opcją, jaką miałem, była roślina na głowie, więc uszkodzenie nadgarstka było w tylnej części ciała lepszym wynikiem ...
To było 15 lat temu - nadal sam sobie jeżdżę wąskim torem z dużym spadkiem, ale nie mam problemu z obawami o upadek „za kratami” i takie rzeczy ...
Ponieważ twoja żaba nie była taka zła, powinieneś być w stanie ją pokonać - twój podświadomość zdecydował, że możesz zostać zraniony, jeśli zrobisz to jeszcze raz, i walczy przeciwko tobie, robiąc to ... Musisz nauczyć tego, co robisz robimy jest OK. Jedynym sposobem jest stopniowe budowanie z prawie identycznych, ale łatwiejszych sytuacji. To zajmie czas i wysiłek. W moim przypadku wie teraz, że jestem odpowiedzialny, ale wciąż mi przypomina .....
Jak zawsze, podczas jazdy nie ma środkowego podłoża - robisz to, czy nie. Daj podświadomości jakikolwiek pokój do poruszania się, a to sprawi, że się wycofasz. Kiedy już zdecydujesz, że będziesz jeździć na odcinku, pomyśl tylko o tym, jak to zrobić. „Muszę jechać po prawej linii toru” - nie „Unikaj koleiny po lewej stronie”
Podświadomość nie rozumie negatywów. Słowa takie jak „Unikaj”, „Nie” i „Nie” są ignorowane - Świadoma myśl „Nie mogę trafić w ten kamień” staje się „Muszę trafić w ten kamień” w podświadomość - i zgadnij, co się stanie
(Uwaga: niektórzy ludzie nie zgadzają się, w jaki sposób rozróżniam świadomość od podświadomości i nie akceptuję, że podświadomość ma tak duży wpływ na to, co robimy, jednak dla mnie zrozumienie tego, co dzieje się w mojej głowie ... ..)