Osobiście jeździłem i ścigałem się po wielu piaszczystych polach i szlakach (np. Moab), a najlepszą radą jest zmniejszenie masy ciała, relaks i myślenie o prowadzeniu, a nie kierowaniu motocyklem.
Nigdy nie będziesz w stanie jeździć po idealnie prostej linii, więc zjedź nad nią lub unikaj piasku. Musisz raczej pozwolić, aby rower poruszał się i poruszał pod tobą. Będziesz musiał pozostać swobodny i zrelaksowany, jednocześnie upewniając się, że masz pewny uchwyt. Nie możesz zmusić motocykla do poślizgu. Twoim zadaniem jest raczej patrzeć przed siebie i prowadzić rower w ogólnym kierunku, w którym chcesz jechać. Musisz także unikać gwałtownych ruchów. Jeśli jechałeś w suchym śniegu, uczucie jest podobne.
Wiem, że niektóre odpowiedzi mówiły, że unikaj nadmiernej prędkości (co jest dobrą radą dla początkujących w jeździe na piasku), ale powiem, że można również krzyczeć na piasku. Wcześniej uderzyłem w głębokie i długie piaszczyste odcinki z pełną prędkością (np. 50 km / h) i czułem się dobrze. Pewnie, że rower trochę się poruszył, ale dopóki nie panikuję (i nie napinam się), utrzymuję wagę z powrotem i prowadzę rower, wszystko jest w porządku.
Jeśli jedziesz pod górę lub na płaskich powierzchniach, staraj się utrzymywać stałą siłę na pedałach, ponieważ masz mniejszą przyczepność do pracy. Niektórzy uważają, że szybszy lub wolniejszy rytm pedałowania jest łatwiejszy - spróbuj obu i wybierz. Pamiętaj również o zachowaniu tempa, jeśli zwolnisz do tego stopnia, że nigdzie nie pojedziesz. Wreszcie, nie zniechęcaj się, jazda na piasku to wyuczona umiejętność i zawsze pracuj
Wreszcie istnieją również aspekty techniczne (np. Ciśnienie w oponach), które zostały już uwzględnione (heltonbiker)