Aby odpowiedzieć na to pytanie (które różni się od pytania „Która maska?”), Musisz zdefiniować, co oznacza „zanieczyszczenie”, a następnie zbadać dostępne maski, aby sprawdzić, czy robią coś, aby je zmniejszyć.
Po prostu uważam, że „zanieczyszczenie” w ruchu miejskim składa się z dwutlenku węgla, tlenku węgla, dwutlenku siarki (i różnych innych związków siarki), tlenku azotu / podtlenku azotu (i różnych innych związków azotu) i sadzy (która zawiera znaczną ilość niespalonych węglowodorów). (Ołów był niegdyś znaczącym składnikiem spalin, ale już go nie ma w benzynie bezołowiowej.) Spośród nich tylko sadza jest naprawdę „widoczna”, podczas gdy związki siarki i azotu mogą przyczyniać się do „żółtej mgły”.
Prosta maska filtra usuwa tylko sadzę (jeśli to). Potrzebujesz maski zawierającej co najmniej rozsądną warstwę aktywowanego węgla drzewnego (tj. Kanister), aby usunąć większość pozostałych. Maski, które widzę w reklamie, mają po prostu cienką warstwę „tkaniny z węgla aktywowanego” lub coś w tym rodzaju, co nie wystarcza, aby zrobić zauważalną różnicę.
Nigdzie nie mogłem znaleźć dowodów na rygorystyczne testowanie tych masek - przez producentów lub niezależne organy. Testują filtrowanie cząstek stałych, ale ma to minimalną wartość, a poza tym można kupić (znacznie) tańsze filtry cząstek stałych, jeśli pominie się moniker „zanieczyszczenia”.