Dlaczego kolarze Tour de France nie zawsze jeżdżą na motocyklach TT?


25

Gdy jeźdźcy wycieczek próbują czasu, jeżdżą na swoich super aerodynamicznych, agresywnie pozycjonowanych rowerach, aby uzyskać maksymalną wydajność.

Jednak na normalnych etapach jest wielu rowerzystów, którzy mogliby również skorzystać z większej wydajności aerodynamicznej. Jeźdźcy z przodu peletonu lub kolarze uciekający mogliby wiele zyskać na motocyklach TT.

Nie mogę nawet wymyślić żadnych wad, biorąc pod uwagę, że dzięki elektronicznym biegom mogą mieć zduplikowane przyciski zmiany biegów na belkach aerodynamicznych i bullhornach.

Dlaczego nie używają swoich motocykli TT przez cały czas?

Odpowiedzi:


48

Są 2 dobre powody.

Po pierwsze, rower TT jest najbardziej wydajną maszyną do płaskich, szybkich wyścigów, gdzie jest minimalna ilość wzniesień. To nie jest najbardziej wydajna maszyna, jeśli chodzi o wspinaczkę. Pozycja ciała jest zdecydowanie zbyt agresywna, aby nawet profesjonalni sportowcy mogli ją wykorzystać w zawodach w stylu innym niż TT. Rower z bardziej wyprostowaną pozycją ciała, bardziej stabilnym rozkładem masy, lżejszą ramą i daleko, znacznie lżejszymi kołami, jest bardziej wydajnym wyborem dla tego stylu jazdy.

Po drugie, rower TT poświęca prowadzenie roweru dla tej ekstremalnej mocy i aerodynamicznej wydajności. Etapy TT są zdarzeniami kontrolowanymi, w których na torze jest jednocześnie jeden zawodnik lub jedna drużyna, dlatego dopuszczalne są ograniczenia dotyczące stabilności i prowadzenia. Weź ten sam rower w peletonie dla 150 jeźdźców, gdzie kolarze nieustannie podskakują na pozycji, a nawet na stabilnym rowerze utrata koncentracji na 1 sekundę może spowodować poważną awarię, i nagle te same poświęcenia w prowadzeniu roweru i stabilności są nie stanowi już korzyści dla kierowcy lub zespołu. Stają się zagrożeniem dla szans zespołu na wygraną. I to nie tylko na scenie, ani na dzień, ponieważ ciężka awaria może zabrać zawodnika na sezon. Albo Boże, zabraniaj na stałe.

Z tych powodów UCI uznało za stosowne zakazać motocykli w zawodach innych niż TT, aby zapewnić bezpieczeństwo rowerzystów. I choć raz ich decyzja ma sens.


Gdyby nie było tak wielu zasad dotyczących dozwolonych rowerów, kolarze mogliby nawet rozważyć zmianę podczas zjazdu w grupie odrywającej się lub coś w stylu ... jak start ;-)
John

Ach i tutaj wideo Ullricha w '97 - zamieniającego się rowerem podczas jazdy na czas - od iket, aby wspiąć się na wzgórza na inną maszynę z różnymi kołami itp. Youtube.com/…
johannes

@johannes, jeśli UCI pójdzie tą ścieżką, staną się IHPVA, a potem gdzie będziemy?
Kohi,

19

Głównym powodem jest to, że nie są legalne.

Przepisy UCI stanowią, że (przepisy techniczne dotyczące rowerów, praktyczny przewodnik po implementacji, komentarze do artykułu 1.3.022):

Tylko tradycyjny typ kierownicy jest dopuszczony do użytku w wyścigach drogowych z masowym startem [...]. Dołączanie jakiegokolwiek dodatkowego elementu kierownicy lub przedłużenia jest zabronione.

Nie są legalne, głównie ze względów bezpieczeństwa. Zwykle dźwignie hamulca w rowerze TT są ustawione na „normalnej kierownicy”, podczas gdy biegi są ustawione na drążkach przedłużających. W wyniku tej konfiguracji nie można hamować w bardziej aerodynamicznej pozycji, co czyni jazdę takimi rowerami w peletonie wyjątkowo niebezpiecznie. Łatwiej jest również kołysać się, nie masz takiej samej stabilności podczas jazdy w pozycji aerodynamicznej.


Dobra informacja. Dzięki. Chociaż biegi mogą być teraz zarówno na kierownicach aerodynamicznych, jak i na szynach megafonów, teraz są wyposażone w przekładnie elektroniczne.
Mac

3
Myślę, że chodziło o to, że hamulce nie są dostępne w pozycji aerodynamicznej.
dlu

W przypadku hamulców hydraulicznych dostępne są również opcje dla obu pozycji.
zenbike 15.04.16
Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.