Zwykłem przypinać mój do ramy roweru, ale mam rower specjalnie zbudowany, aby ułatwić zwiedzanie z kamerą. To jest tani statyw Manfrotto, a nie mój drogi, używany, upewniając się, że pomysł działa. Aparat jest umieszczony w czarnym płóciennym worku nad statywem BTW.
Jedną rzeczą, o której nikt inny nie wspomniał, jest montaż statywu pionowo obok jednej nogi przedniego widelca. Prawdopodobnie okaże się, że umieściłeś go tam zamiast przedniej sakwy, ale przy odrobinie przemyślenia na temat wierzchowca będziesz mieć go łatwo dostępnym i dość dobrze chronionym. Kusiłoby mnie, aby użyć dolnej części rury PCV z zaślepką, być może tylko ~ 100 mm głębokości, a następnie obręczy u góry tuż pod punktem, w którym obracają się nogi statywu. Zrobiłbym również osłonę na głowicę statywu, aby nie dopuścić do deszczu i kurzu.
(przez http://www.wildconfluence.com/story/2015/11/biking-baja-a-gear-list )
To, co zwykle robię obecnie, to noszenie zamiast tego mini statywu. Próbowałem całego stosu różnych, ale w końcu się poddałem i stworzyłem jeden. Wymaga standardowej, pełnowymiarowej główki kuli i jest prawie płaska - można to zrobić tylko z arkuszem sklejki i śrubą przez głowę, a następnie trzema śrubami w dół sklejki jako „nogami”. Mój ma poziome nogi, z których dwie obracają się, więc całość składa się w kształt litery L, a głowa wystaje z nóg o długości ~ 150 mm. Używam mocnych pasków, aby przywiązać ją do biegunów lub cokolwiek, kiedy chcę wysoko aparatu, ale przede wszystkim umieszczam go na płaskiej powierzchni. Wykonany jest z aluminiowej „kwadratowej rurki” o długości około 15 mm z boku i grubości ścianki ~ 1,5 mm, a środek stanowi dwa bity płyty o grubości około 3 mm przycięte w przybliżeniu do kształtu T. Nie waży dużo.
Widok z góry mojego „statywu” - niebieska dziura to miejsce, w którym idzie śruba na głowę, czarne dziury to sworznie / śruby, które utrzymują ją razem. Szare paski są trzema nogami w pozycji złożonej. Jako podkładki użyłem pasków plastikowych butelek z mlekiem między nogami i trójnikiem (wymagane 6 sztuk, w tym nieruchome nogi). Nie poruszająca się noga przeszła pod śrubę głowicy, więc mogłem ją dokręcić bez zginania płytek T. (Użyłem do tego śruby z łbem kulistym, ponieważ głowa była pod spodem, a główki 6 mm do reszty. To kilka lat i nadal działa z bardzo małym nachyleniem, i dość wygodnie trzymał mojego Canona 1D z zoomem 70-200 / 2.8.