Tworzenie aplikacji na iPadzie jest zdecydowanie możliwe, ale to, jak dobrze dla Ciebie działa, zależy w dużej mierze od Twojego przepływu pracy. W szczególności możesz mieć problemy z debugowaniem, szczególnie jeśli potrzebujesz dobrego debugera JavaScript.
Debugowanie
W ramach eksperymentu niedawno wypróbowałem edycję aplikacji internetowej (głównie JavaScript), nad którą pracowałem przy użyciu iPada. Edycja przebiegła stosunkowo sprawnie (użyłem Textastic ), ale debugowanie JavaScript było uciążliwe. O ile mi wiadomo, jedyne, co zbliża się do właściwego narzędzia do debugowania w iOS, to Firebug Lite , który ma pewne poważne ograniczenia. Ponieważ nie jest zintegrowany z przeglądarką, nie może złapać wielu problemów. Brak wychwytywania błędów składniowych (sam musisz polować na brakujący nawias) i brak zgłaszania problemów HTTP, jeśli zewnętrzny skrypt nie ładuje się poprawnie.
Interfejs jest również dość szorstki w obsłudze na urządzeniu dotykowym - małe stuknięcie w cele i dziwnie zmienia rozmiar, jeśli spróbujesz powiększyć. Jako ktoś, kto opiera się nieco na narzędziach programistycznych Safari i Chrome podczas programowania JavaScript, uznałem, że jest to dość frustrujące, gdy napotkałem jakikolwiek błąd.
To powiedziawszy, jeśli twój rozwój jest bardziej po stronie serwera lub w inny sposób nie jesteś zależny od tego rodzaju narzędzi do debugowania, iPad może równie dobrze stworzyć dla ciebie dobre środowisko programistyczne.
Opcje edytora
Jeśli chcesz po prostu użyć Vima, klient SSH, taki jak Prompt lub iSSH, działałby dobrze, połączony gdzieś ze zdalnym serwerem (którego będziesz potrzebować wszędzie do przeglądania plików). Jeśli chcesz opcji, która nie wymaga dostępu do sieci, jest port Vima na iOS , ale warto zauważyć, że pliki są dostępne tylko za pośrednictwem iTunes (tj. Nie można przesłać ich na serwer SFTP ani wyświetlić ich lokalnie za pomocą Safari).
Jeśli chcesz bardziej natywnych wrażeń, warto spojrzeć na Diet Coda , ponieważ zawiera wiele przydatnych narzędzi - SFTP, pełnego klienta SSH, edytora kodu i przeglądarki. To zdecydowanie po droższej stronie aplikacji na iOS, ale przeczytałem o tym dobre rzeczy.
Textastic to kolejny dobry edytor z kilkoma ładnymi rozszerzeniami klawiatury programowej (przydatny do wprowadzania zmian w mgnieniu oka, jeśli nie masz przy sobie Bluetooth). Jednak nie jestem wielkim fanem tego modelu dostępu do plików. Nie ma zbyt wielu pomysłów na synchronizację - raczej pobierasz pliki ze źródła (SFTP, Dropbox lub WebDAV), edytujesz je lokalnie, a następnie ponownie ładujesz. Opcja edycji bezpośrednio w Dropbox lub SFTP byłaby miła, ale to trochę osobista preferencja.