Mam 2 zewnętrzne dyski USB podłączone do mojego iMaca z systemem 10.7.3. Jeden jest całkowicie przeznaczony do użytku wehikułach czasu, a drugi do danych. (Na tym jest tylko kilka plików JPG.) Pierwszy wiruje raz na godzinę w przypadku kopii zapasowych Time Machine, świetnie. Ale obaj włączają się w przypadkowych momentach, podczas gdy ja robię, cóż, zwykłe rzeczy, nic nie związane z dyskiem. Może po prostu przełączasz się na inną aplikację w stacji dokującej lub surfujesz na nowej stronie internetowej.
Rozpady bez wyraźnego powodu są nieco denerwujące, ale mogę je zaakceptować tak długo, jak mogę kontynuować pracę. Ale w niektórych przypadkach pojawia się obracający się kursor pizzy i nie mogę nic robić, dopóki cykl się nie zakończy. To nie ma dla mnie sensu. To wieloprocesorowy, w pełni wielozadaniowy system. Wszystkie wejścia / wyjścia powinny być asynchroniczne. Nie powinno to mieć wpływu na działanie Findera / GUI.
Czy są jakieś pomysły, dlaczego występują takie losowe spin-upy? Jak wyszukiwać lub instrumentować system MacOS, aby dowiedzieć się, dlaczego? Jak je ograniczyć lub zatrzymać?
Odłączanie lub odinstalowywanie dysków zewnętrznych będzie działać, ale nie jest to akceptowalna poprawka.