Stało się coś dziwnego. Dostałem ostrzeżenie, że na moim dysku zabrakło miejsca. Wiedziałem, że ma już 15 GB wolnego miejsca i zastanawiałem się, dokąd poszło całe wolne miejsce. Sprawdziłem Monitor aktywności, który pokazał, że kernel_task
zapisałem około 16 GB pamięci na dysk. Nadal obserwowałem i zauważyłem, że to rośnie w tempie około 1 GB na minutę. Trwało to do momentu, gdy na moim dysku pozostało 0 bajtów. To sprawiło, że mój Macbook był praktycznie bezużyteczny. Nie mogłem nawet otworzyć stron internetowych, a kiedy próbowałem je zamknąć, zawiesił się. Zrobiłem wymuszony restart i utracona pamięć jest teraz z powrotem. kernel_task
nie zapisuje na dysk tak szalony jak wcześniej. W każdym razie chciałbym wiedzieć, co się tam wydarzyło. Wszelkie wskazówki na temat tego, co mogło to spowodować?