Strona Chrome w sklepie z aplikacjami mówi o nowych uprawnieniach:
Ta wersja wymaga dwóch nowych uprawnień, Camera i Modify Audio Settings, do obsługi WebRTC, eksperymentalnej funkcji w fazie rozwoju.
Sam WebRTC ma na celu udostępnienie kamery i mikrofonu przeglądarce, dzięki czemu aplikacje internetowe mogą realizować wideokonferencje i inne rozwiązania multimedialne w przeglądarce.
Ludzie WebRTC przynajmniej nominalnie wzięli pod uwagę wpływ na prywatność, dodając pasek informacyjny do Chrome :
Mówi się, że Chrome w systemie Windows ma dostęp do kamery i mikrofonu. Jeśli więc używasz Chrome w systemie Windows (a wkrótce także Firefox), to domyślnie ufasz dostawcy tych programów, że nie zrobi ci zdjęć, gdy go nie autoryzujesz. To samo dotyczy Androida. Ma się nadzieję, że nie wprowadzą one wad bezpieczeństwa, które umożliwiają nieautoryzowany dostęp do kamery / mikrofonu przez złośliwe strony internetowe.
Co możesz zrobić, na zrootowanym telefonie możesz odinstalować Chrome lub zainstalować aplikację do kontroli uprawnień, która odmawia uprawnień do zainstalowanych aplikacji. Możesz przełączyć się na inną przeglądarkę, która nie obsługuje WebRTC. W przeciwnym razie utkniesz z tym, co zapewnia Android. Jeśli zdecydujesz, że ufasz Microsoft lub Apple bardziej niż Google, możesz to zmienić. A może ufasz wariantowi Androida typu open source, np. Cyanogenmod. Dla siebie uważam, że Google ma już na telefonie wiele aplikacji, które mają dostęp do mojego aparatu i mikrofonu, więc jeśli Google chce mnie szpiegować, już może. Cholera, mogliby wbudować to w system operacyjny i po prostu nikomu nie mówić.
Google Apps, które mają dostęp do kamery / mikrofonu:
Nie wspominając o wbudowanej w telefon aplikacji aparatu.
Edycja: pytanie zostało zaktualizowane zrzutem ekranu tego, co pokazuje telefon, gdy pojawi się monit o aktualizację aplikacji. Niestety w tej chwili twórcy aplikacji nie mogą udokumentować, dlaczego potrzebują określonych uprawnień, z wyjątkiem źródeł zewnętrznych. Na przykład ta aktualizacja Chrome określa, dlaczego potrzebuje pozwolenia na stronie „Co nowego”. Jeśli jednak tam nie spojrzysz i zobaczysz przerażające ostrzeżenie, zastanawiasz się, co się dzieje. Jako twórca aplikacji chciałbym dodać tekst pomocy do strony uprawnień, aby wyjaśnić użytkownikowi, dlaczego potrzebujemy uprawnień i jak polityka prywatności chroni użytkownika. Google z pewnością sprawi, że będzie to bardziej użyteczne i mniej przerażające.